Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Złote Pióro - wyniki piątego etapu

Redakcja
Portal internetowy "Nasza Klasa" był tematem zadania dla gimnazjalistów. Przysłaliście dużo prac, z których wynika, że jest Wam doskonale znany ten portal, większość z Was korzysta z niego niemal codziennie.

Zanim jednak przejdę do bezpośrednich uwag, chciałabym podzielić się z Wami kilkoma refleksjami, które nasunęły mi się podczas lektury prac. Zastanawiałam się nad tym, dlaczego tak trudno, coraz trudniej jest bezpośrednio rozmawiać z drugim człowiekiem, tym z sąsiedniej ławki, tym, mijanym każdego dnia na szkolnym korytarzu. Dlaczego nasze myśli, uczucia i emocje łatwiej wyrazić na portalu internetowym. Czyżby wirtualna rzeczywistość zagarniała nas tak bardzo, że tracimy kontakt z rzeczywistością materialną albo też unieważniamy ją przenosząc nasze "prawdziwe" życie do internetu? Sprawa inna, o której też pisaliście - ludzie poszukują swoich śladów z przeszłości, osób, z którymi zetknęli się kiedyś. Jest w tym na pewno sentyment wspomnień, ale i nieco ciekawości, nawet takiej zwykłej, plotkarskiej. Nie wiem, czy warto takie znajomości sprzed wielu lat odnawiać, może lepiej zachować te dawne wizerunki kolegów z klasy?

Temat dawał spore możliwości do przemyśleń, dotykał przecież wielu sfer Waszego życia. Ale wykonanie pozostawia w nas pewien niedosyt. Większość prac wyglądała jak odpowiedź na ankietę lub miała formę wzorcowej rozprawki. Najwyraźniej nie udało nam się zainspirować Was do innego typu poszukiwań - innej formy, innego języka, własnego, indywidualnego spojrzenia. A to się przecież najbardziej liczy w naszym konkursie. Kreowanie nowych światów wysnutych z własnej wyobraźni na pewno nie jest rzeczą łatwą, ale ja ciągle powtarzam, że nie warto robić rzeczy łatwych, bo życie jest zbyt krótkie i zbyt wiele stwarza ciekawszych możliwości.

Udało nam się jednak znaleźć prace odbiegające od sztampy, oryginalne, z pomysłem. Najwyższą punktacją wyróżniliśmy tym razem Kamilę Brodniak z Gimnazjum nr 2 w Nowogardzie. Kamila podmiotem swojej wypowiedzi uczyniła czas - to z jego perspektywy opisuje portal "Nasza Klasa". Pomysł okazał się bardzo dobry, stworzył nie tylko ciekawą ramę kompozycyjną, ale dał też efekt interesującego dystansu. Bardzo nam się podobała także praca Martyny Macul z Gimnazjum nr 2 w Złocieńcu. Widzę tutaj prawdziwy talent. Martyna pisze pięknie, z dużą swobodą, odrobiną ironii. Jej tekst pulsuje emocjami, jakąś taką witalnością młodości. I jeszcze przynajmniej dwie prace, o których koniecznie trzeba powiedzieć.

Autorkami są Kinga Kruczek z gimnazjum w Trzebiatowie i Natalia Fabisiak z Katolickiego Gimnazjum w Szczecinie. Kinga ujawnia buntowniczy pazur, pisze z pasją, jej tekst jest krótki, zwarty, każde zdanie to niemal petarda. Natalia jest spokojna, refleksyjna, analizuje za i przeciw, rozpatruje problem.

Licealiści pisali o miłości, a konkretniej o tym, jak trudno jest powiedzieć słowo "kocham".Przy okazji pewnie zobaczyliście, jak trudno jest także pisać o miłości jako takiej, znaleźć słowa, które nie trąciłyby banałem, ustrzec się ckliwości i melodramatyczności. Muszę jednak przyznać, że Wam się udało, tak wiele osób napisało znakomite prace, że oczywiście znów mieliśmy problem z punktacją.

Ostatecznie zdecydowaliśmy jednogłośnie, że najlepsza jest praca Magdaleny Jakubowskiej z II LO w Nowogardzie. Magda niczego wprost nie dopowiada, snuje delikatną opowieść, tworzy nastrój poprzez kolory, dźwieki, szepty. Pokazuje, że to ona panuje nad słowem, nagina je do swoich wyobrażeń, do precyzyjnego oddania uczuć, myśli, marzeń. Zupełnie inna, drapieżna i dzika jest praca Sylwii Smalec z V LO w Szczecinie. Zawiera zaledwie kilka zdań, ale jest w nich ogrom całego świata.

To naprawdę sztuka tak pisać. W formie upoetyzowanego wyznania napisał swą pracę Dawid Klimowicz z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Gryfinie. Potrafił opisać marzenie, coś zwiewnego, nieuchwytnego, co rodzi się w sercu, trudne do wymówienia, co umyka zanim zdążymy otworzyć oczy. Piękną pracę przysłała Dagmara Jurczyk z II LO w Nowogardzie. Ramą kompozycyjną jest tutaj forma zwrotu, jakby rozmowy czy może bardziej monologu skierowanego do drugiej osoby.

Są tu wspomnienia poddane refleksji, jaką przyniósł czas, smutek przemijania, radość z tego, co pozostało, czego można się było nauczyć będąc z tym kimś. Pozornie podobna, bo też skierowana do wyraźnie wskazanego adresata jest znakomita wypowiedź Bartłomieja Lesiaka z III LO w Szczecinie. Ale tylko pozornie.

Tutaj nie ma już żadnej poezji, jest okrucieństwo rzeczywistości, w której nie ma miejsca na miłość, na jakiekolwiek sentymenty. Na podkreślenie zasługuje wielka umiejętność kreowania opowieści, bogactwo języka i umiejętność operowania różnymi formami.

Jak wspomniałam, podobnie znakomitych prac wśród licealistów było znacznie więcej. Widać, że potraficie pisać, wyrażać siebie, posiadacie indywidualny styl i własny język. Gratuluję i zachęcam do dalszych zmagań w naszym konkursie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński