Ci urzędnicy to prezydent, jego dwaj zastępcy, skarbnik i sekretarz miasta oraz naczelnik wydziału finansów. Karty wydał im bank, w który urząd ma swoje konto. Pieniądze na nich należą do miasta.
- Kartami mogą płacić na przykład w podróży służbowej za paliwo czy hotel, jakąś kolację biznesową oraz niektóre zakupy na rzecz urzędu - mówi Robert Karelus, rzecznik prasowy prezydenta miasta. - Po każdym zakupie osoba, która użyła karty, musi przedstawić w urzędzie miasta fakturę, aby sprawdzić na co wydano pieniądze.
Złote karty kredytowe mają prezydent miasta, jego zastępcy, skarbnik i sekretarz miasta oraz naczelnik wydziału finansów. W sumie miesięcznie mają do dyspozycji 50 tys. zł. Po 10 tys. zł jest na karcie prezydenta, jego dwóch zastępców oraz skarbnika. Sekretarz i naczelnik wydziału mają miesięcznie po 5 tys. zł.
Na razie z karty skorzystał tylko prezydent miasta. Dokładnie 15 stycznia tego roku podczas podróży służbowej. Zapłacił nią za paliwo do urzędowego auta. Rachunek wyniósł 172, 91 zł.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?