Mieszkaniec Szczecina przez dłuższy czas szukał ukrytej przez zmarłego ojca złotej biżuterii. W końcu stracił nadzieję na odzyskanie rodzinnego majątku.
- Siedem lat później w opuszczonym budynku część biżuterii znalazł szukający złomu 25-latek. - mówi kom. Jakub Zaręba - Wczoraj mężczyzna został zatrzymany. Za kradzież około 180 gramów złotej biżuterii odpowie przed sądem.
Starszy pan przeprowadził się ze Szczecina do jednej z miejscowości w powiecie choszczeńskim w 2002 roku. Nigdy nie miał zaufania do wartości pieniędzy. Przez lata wszystkie swoje oszczędności lokował w złotej biżuterii. Według rodziny mężczyzna zgromadził w ten sposób około 3 kilogramy cennego kruszcu.
W 2006 roku na kilka dni przed swoją śmiercią powiedział synowi, że złoto schował w domu. Nie podał jednak dokładnej lokalizacji skrytki. Spadkobiercy bezskutecznie szukali ukrytej przez zmarłego mężczyznę biżuterii.
W końcu stracili nadzieję na odnalezienie rodzinnego majątku. Opuszczony budynek niszczał przez lata.
- Budynkiem zainteresował się 25-letni mieszkaniec gminy Pełczyce, który szukał metalowych elementów nadających się do sprzedaży na złom. Przez otwór w ścianie dostał się do wnętrza. - mówi Zaręba - Szukając złomu zauważył zakurzoną skarpetę zawieszoną na wbitym w ścianę gwoździu. Sprawdził jej zawartość. Wewnątrz znajdowała się złota biżuteria. 25-latek ukradł złoto i sprzedał je w Barlinku za kwotę ponad 10 tysięcy złotych. Uzyskanymi w ten sposób pieniędzmi między innymi spłacił zadłużenie własnego mieszkania.
Do zatrzymania mężczyzny doprowadziły ustalenia operacyjne policjantów. Dziś zostanie mu przedstawiony zarzut kradzieży, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?