Pierwszego września pod nieobecność domowników 40-latek przez otwarty lufcik wszedł do wnętrza budynku. Jego łupem padła złota i srebrna biżuteria, markowy aparat fotograficzny oraz gotówka o ogólnej wartości kilku tysięcy złotych.
Ustalenia policjantów z Bierzwnika doprowadziły do zatrzymania sprawcy. 40-latek skradzioną biżuterię sprzedał w Choszcznie na złom za 1200 zł. Otrzymane pieniądze przegrał na automatach. Mundurowi odzyskali skradzione srebro. Złotą biżuterię nabywca zdążył przetopić.
W toku prowadzonego postępowania policjanci ustalili, że nie było to pierwsze przestępstwo popełnione przez 40-latka. Dwa tygodnie wcześniej na drodze między miejscowością Klasztorne a Breniem napadł na przechodzącego tamtędy mężczyznę. Uderzył go kilkakrotnie, przewrócił na ziemię, przydusił i ukradł mu telefon komórkowy.
Zatrzymany przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Za kradzież i rozbój odpowie przed sądem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?