O tej sprawie pisaliśmy już kilka dni temu. W maju na policję zgłosiło się pięć osób, którym ukradziono rowery w centrum miasta. Jeden z nich "wyparował" 2 maja przed jednym z salonów telefonii komórkowej przy ulicy Piłsudskiego.
Policjanci nie mogą namierzyć złodzieja, opublikowali film z nagrania miejskiego monitoringu. I to przyniosło rezultaty. De facto - nie pierwszy raz, gdy taka informacja dotarła do ludzi, ci szybko wskazywali sprawców.
Tak było i tym razem, co pozwoliło szybko zatrzymać 31-letniego złodzieja.
Dzisiaj śledczy w trakcie przesłuchania ustalili, że mężczyzna skradzione rowery za każdym razem sprzedał przypadkowo napotkanym osobom za drobną sumę pieniędzy.
- Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży - informuje mł.asp. Łukasz Famulski. - Wkrótce stanie przed sądem. Grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Nagranie z monitoringu, dzięki któremu rozpoznano sprawcę
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?