Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zła sytuacja siatkarzy i siatkarek ze Szczecina

Krzysztof Dziedzic
Siatkarze Morza Bałtyk na początku sierpnia rozpoczną przygotowania do nowego sezonu. Pytanie, w której lidze.
Siatkarze Morza Bałtyk na początku sierpnia rozpoczną przygotowania do nowego sezonu. Pytanie, w której lidze. Fot. Marcin Bielecki
Wiele zespołów w Polsce skompletowało już składy, a w Szczecinie nie ma pewności nawet w jakich ligach zagrają nasze drużyny. Na dziś sytuacja, zarówno w Piaście jak i w Morzu Bałtyk, wygląda bardzo niepokojąco.

Lato to m.in. przygotowania do sezonu halowego. W Szczecinie wieści nie są optymistyczne - na dziś wygląda na to, że zarówno Piast jak i Morze Bałtyk czeka raczej ciężki sezon.

Jest w tym coś dziwnego, że w okresie, gdy siatkówka w Polsce przeżywa rozkwit, w Szczecinie wszyscy miłośnicy siatkówki przegrywają. Już poprzedni sezon był nieudany, jednak nie było to najgorsze, co mogło spotkać fanów.

Siatkarze Morza-Bałtyk nie awansowali do I ligi. Gdy na początku poprzedniego sezonu odbyła się konferencja prasowa, nowy wówczas trener Zdzisław Gogol nie obiecywał awansu. Jednak celem był awans na zaplecze ekstraklasy w ciągu dwóch lat. Czyli - w wyniku niepowodzenia w poprzednim sezonie (Morze Bałtyk poległo w barażach) teraz szczecinianie powinni już skutecznie zapukać do bram I ligi.

Problem w tym, że nic na to nie wskazuje. Na pytanie o skład Gogol nie potrafi odpowiedzieć, gdyż sytuacja finansowa w klubie jest trudna i nie wie, na czym stoi. - Będziemy oczywiście starać się awansować - potwierdza Gogol. Jak jednak będzie wyglądał skład (czyli: czy będzie silniejszy, czy słabszy niż ostatnio) nie jest w stanie odpowiedzieć.

No i jakoś nie słychać, by prezes klubu związany z Platformą Obywatelską Michał Marcinkiewicz coś poprawiał w obecnej sytuacji zespołu.

Źle wygląda też sytuacja Piasta. Drużyna nie awansowała do ekstraklasy, a teraz z powodów organizacyjnych będzie występować w II lidze (oddała miejsce w I lidze innemu klubowi, zajmując jego miejsce w II lidze). Tylko czy na pewno będzie? Nie wiadomo, kto ma się tym zająć. Dyrektor sportu w Urzędzie Miasta Szczecin Robert Szych nie chce, by prezesem był dalej Paweł Płuciennik. Jednak jakoś nie widać na horyzoncie osoby, która miałaby pokierować nowym klubem. Szych sam przyznaje, że jest zniecierpliwiony - to co mają powiedzieć kibice?

Najważniejszą osobą w Szczecinie, jeżeli chodzi o siatkówkę, jest Janusz Kamiński - prezes Zachodniopomorskiego Związku Piłki Siatkowej, wiceprezes do spraw organizacyjnych w Morzu Bałtyk oraz członek zarządu Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Co według niego będzie z naszymi dwoma najważniejszymi klubami?

- Piast będzie grał w II lidze - twierdzi. - Jednak nie znam zasobu kadrowego tej drużyny, więc nie będę się wypowiadał. Władze Piasta przekonały się, że prowadzenie klubu to nie jest łatwy kawałek chleba. Jednak same swoimi decyzjami nawarzyły sobie piwa.

Kto według Kamińskiego dobrze nadawałby się na nowego sternika Piasta, który wyciągnąłby klub na prostą? - Nie wiem - odpowiada działacz.

A co z Morzem Bałtyk? - Zobaczymy - twierdzi tajemniczo Kamiński. - Na dziś zespół jest zgłoszony do rozgrywek II ligi. Ci zawodnicy, którzy u nas grali w poprzednim sezonie mają aktualne kontakty także na ten, który nadchodzi. Co do wzmocnień, to już działka trenera Gogola. Ma listę nazwisk, ale ponieważ sytuacja klubu pod względem finansowym jest trudna, to oczywiste jest, że pozyskanie nowych siatkarzy nie jest łatwe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński