Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zimą jedź spokojnie i pewnie

Źródło: Goodyear
Wyprzedzanie w zimie jest szczególnie niebezpieczne. Gwałtowne wykonanie tego manewru może spowodować obrót samochodu wokół własnej osi.
Wyprzedzanie w zimie jest szczególnie niebezpieczne. Gwałtowne wykonanie tego manewru może spowodować obrót samochodu wokół własnej osi. Fot. Goodyear
Prowadzenie auta w zimie znacznie różni się od prowadzenia latem. Jazda po śliskich i luźnych nawierzchniach wymaga od kierowcy zwiększonej uwagi i sporych umiejętności. Podpowiadamy, jak w tych trudnych warunkach bezpiecznie dotrzeć do celu.

Zimowe opony i spokojne, pewne prowadzenie auta to podstawa bezpiecznej jazdy w zimie. Śnieg, lód, błoto i fatalna widoczność wszystko to sprawia, że jazda samochodem w zimie wymaga ogromnej koncentracji.

Pierwsza rzecz, o którą trzeba zadbać to odpowiednie opony. Kiedy temperatura spada poniżej 7 stopni Celsjusza, trzeba założyć "zimówki". Mieszanka przeznaczona do produkcji opon zimowych sprawia, że opony te zachowują elastyczność w niskich temperaturach.

Druga sprawa to odśnieżenie całego samochodu, z reflektorami oraz dachem włącznie. W czasie jazdy zimą zapewnienie sobie dobrej widoczności to sprawa absolutnie podstawowa.
Koniecznie trzeba też zadbać o to, by wycieraczki nie były oblodzone.
Odpowiedni sprzęt, a więc szczotka do odśnieżania oraz dobra skrobaczka do szyb powinny być na wyposażeniu każdego samochodu.

Następna ważna rzecz to zimowy płyn do spryskiwaczy. Należy pamiętać, że płyn
do spryskiwania szyb w warunkach zimowych może szybko się wyczerpać.
Na przykład przy temperaturze 0 stopni Celsjusza, przy jeździe miejskiej, można zużyć cały zbiornik nawet w 3 godziny, dlatego przed jazdą należy uzupełniać płyn
i wozić ze sobą zapas.

Przed wyjazdem w trasę warto zabrać ze sobą dodatkowy sprzęt: łopatę lub saperkę do wykopania się z zasp linę do holowania, latarkę oraz telefon komórkowy, dzięki któremu zawsze możemy wezwać pomoc.

Różna jazda z różnym napędem
Należy pamiętać, że sposób, w jaki będziemy prowadzić samochód zimą zależy w dużym stopniu od rodzaju napędu w naszym aucie. Samochód z napędem na oś tylną ma tendencję do nadsterowności, czyli zarzucania tyłem - łatwo wchodzi w zakręt, ale trudno z niego wychodzi. Z kolei samochód z przednim napędem jest podsterowny - trudno wchodzi w zakręt, natomiast łatwo z niego wychodzi.
Samochód z napędem 4x4 może być zarówno podsterowny, jak i nadsterowny - zależy to głównie od rozłożenia napędu. Jeśli więcej niż 50% przenoszone jest na przednie koła, auto jest z reguły podsterowne, a jeżeli więcej jak 50% na tylnią oś - nadsterowne.

Wyjście z poślizgu
Podczas wpadnięcia w poślizg nie wolno panikować. Mocne wciśnięcie hamulca również nie pomoże. W takiej sytuacji należy puścić hamulec - to z reguły wystarcza, aby samochód odzyskał sterowność.
Przy wychodzeniu z poślizgu należy wykonać tzw. kontrę, czyli skręcać kierownicą w tę stronę, w którą zarzuca tył samochodu. Innymi słowy staramy się ustawić koła do zamierzonego kierunku jazdy.
Lekkie dodanie gazu w tym momencie powinno sprawić, że wrócimy na właściwy tor jazdy. Jeśli samochód zacznie zarzucać w drugą stronę, robimy kontrę w przeciwnym kierunku.

Ruszanie na śliskim
Podczas zimy należy ruszać bardzo spokojnie. Nie dodawajmy mocno gazu, ponieważ koła zabuksują, rozgrzeją się i utworzy się pod nimi lód, który jeszcze bardziej utrudni nam ruszenie. Ze śniegu należy wyjeżdżać delikatnie i płynnie na półsprzęgle. Dopiero, kiedy samochód ruszy, można stopniowo zwiększać obroty. Pamiętajmy, aby kierownica była ustawiona do jazdy na wprost.

Hamowanie
W zimie nawet, gdy jezdnia wyglądająca na suchą i odśnieżoną może być niebezpieczna. Dojeżdżając do skrzyżowania nie możemy wykluczyć, że podczas hamowania trafimy na tzw. "czarny lód", czyli asfalt pokryty cienką warstwa lodu. Dlatego w zimie hamujmy dużo wcześniej.
Jeśli jednak nasz samochód wyposażony jest w ABS - po prostu mocno wciskamy hamulec. W samochodzie bez ABS-u należy stosować hamowanie pulsacyjne, czyli szybkie naciskanie i puszczanie hamulca.

Pokonywanie zakrętów
Wchodząc w zakręt na śliskiej nawierzchni, musimy znacznie wcześniej niż w lecie wyhamować samochód, aby nie zaskoczyła nas wyślizgana nawierzchnia. Nigdy nie jedziemy na luzie i z wyprzedzeniem wrzucamy odpowiedni bieg. Odpowiedni tor jazdy dobieramy spokojnie i bez gwałtownych ruchów kierownicą, pedałem gazu czy hamulca, gdyż może to spowodować wpadnięcie w poślizg i wypadnięcie z zakrętu. Gaz dodajemy dopiero po wyprostowaniu kół.

Omijanie przeszkody
Podczas omijania przeszkody staramy się nie robić gwałtownych ruchów kierownicą i hamulcem. Hamujemy delikatnie i z wyprzedzeniem do bezpiecznej prędkości. W przypadku, gdy zostajemy zaskoczeni sytuacją na drodze, np. wyjeżdżając z zakrętu widzimy stojący na jezdni samochód, starajmy się hamować ostro, ale nie na zablokowanych kołach. W sytuacji awaryjnej, jeśli widzimy, że nie jesteśmy w stanie wyhamować, lepiej jest skręcić w przydrożną zaspę, niż uderzyć w stojący lub nadjeżdżający z przeciwka samochód.

Wyprzedzanie
Podczas wyprzedzania zimą, wszystkie manewry wykonujemy spokojnie i płynnie. Nie wskazane są żadne nagłe ruchy kierownicą, ani gwałtownie wciskanie na pedałów gazu czy hamulca, ponieważ może to spowodować obrót samochodu wokół własnej osi. Należy ostrożnie wyjechać zza wyprzedzanego pojazdu tak, aby nie zerwać przyczepności kół. Po wyprzedzeniu należy odjechać na odpowiednią odległość, by nie zajechać drogi i delikatnie wrócić na swój pas ruchu. Trzeba też uważać na koleiny i resztki śniegu, które mogą pojawić się między pasami i spowodować poślizg.

Wyjazd z głębokiego śniegu
Podczas pokonywania nieodśnieżonych dróg, należy szczególnie zwrócić uwagę na "jęzory śnieżne", np. nawiewane z pól. Widząc taką zaspę, rozpędźmy samochód do ok. 50 km/h i starajmy się ją płynnie przejechać. Niebezpieczeństwo poślizgu na boki na świeżym śniegu nie jest duże, zwłaszcza, że powstaje w nim koleina, która trzyma koła. Nie ma co jednak próbować "przeskakiwać" zaspy, jeśli ma kilkadziesiąt metrów długości, bo prawie na pewno w niej ugrzęźniemy.

Parkowanie
Parkując w zimie starajmy się ustawić samochód przodem do kierunku jazdy. W przeciwnym razie kiedy spadnie śnieg, możemy mieć kłopoty z wyjechaniem. Jeśli zaparkowaliśmy przed opadami możemy wykorzystać do rozpędu wolne od śniegu miejsce pod samochodem. Przy przednim napędzie do tyłu powinniśmy ruszyć do tyłu bez większych problemów.
Pozostawiając pojazd na noc, nie zaciągajmy hamulca ręcznego, bo może się zdarzyć, że zamarznie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński