Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zielone auto blokuje miejsca na parkingu pod Trasą Zamkową. Czy ktoś wie coś o tym daewoo?

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
Od kilku tygodni zielone daewoo matiz blokuje dwa miejsca na parkingu pod Trasa Zamkową. Auta nie dało się usunąć nawet na czas zakończonych w niedzielę Dni Morza i było w tym czasie jedynym pojazdem na zamkniętym na ten czas dla pojazdów parkingu.

Może ktoś z Czytelników wie do kogo należy ten zielony pojazd. Okazuje się, że usunięcie takiego auta nie jest proste. I może trwać miesiącami, a nawet latami.

- Przede wszystkim naczelną zasadą przy odholowywaniu aut nieużywanych jest zasada dotarcia do właściciela i scedowania na niego tego obowiązku. To on powinien samochód odholować i ponieść tego koszty. W przeciwnym wypadku ten obowiązek przechodzi na służby miejskie, a ściągnięcie kosztów od osoby, która porzuca auto nie jest proste. W praktyce płacą za to podatnicy. Dlatego wszystkie służby dążą do tego, aby to prawowity właściciel się tym zajął i poniósł koszty. Gorzej, gdy auto ma swoją historię. Np. kilkoro właścicieli. Albo auto jest z ościennej gminy. I czas na ustalenie tego wszystkiego leci. Ktoś, kto patrzy na to zewnątrz powie, że strażnicy są leniwi, bo przecież tak łatwo wziąć holownik i odholować. Ale pamiętajmy, że za tym wszystkim stoją pieniądze i czyjaś własność. Gdy pojazd zagraża bezpieczeństwu w ruchu, albo stoi na zakazie, to możemy od razu przystąpić do działania i takie auto zostanie odholowane. Gorzej jest, gdy ktoś porzuca samochód w miejscu, które nie zagraża ruchowi, czy nie ma zakazu postoju. Od lat się zajmujemy takimi problemami i wiem z doświadczenia, że każde auto to historia. I to, że samochód stoi gdzieś długo, to nie wynika z naszej opieszałości, a konieczności wykonania wielu czynności - tłumaczy Joanna Wojtach ze straży miejskiej.

Poprosiliśmy strażników, aby sprawdzili, czy zielone daewoo jest już w ich rejestrach i procedura ustalania właściciela się zaczęła. Do tematu wrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński