Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zgarnęła becikowe i oddała dziecko do adopcji

Emilia Chanczewska [email protected]
sxc.hu
Opieka społeczna wymaga od matek zaświadczenia lekarskiego z czasu ciąży. W efekcie matka, która porzuciła dziecko, zgarnęła becikowe. Rodzice adopcyjni nie dostali ani grosza.

Maleńka dziewczynka znalazła nowych rodziców i dom w Stargardzie. Biologiczna matka porzuciła ją, biorąc 1000 zł becikowego. Prawo na to pozwala. Nowi rodzice becikowego nie dostali. Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej odmówił, powołując się na zapis w ustawie o świadczeniach rodzinnych, według
którego, aby dostać jednorazową zapomogę z tytułu urodzenia się dziecka, popularnie zwaną becikowym, trzeba przedstawić zaświadczenie lekarskie lub wystawione przez położną, potwierdzające
co najmniej jedno badanie kobiety w okresie ciąży.

- Zgodnie z aktem urodzenia, jest Pani matką - czytamy w piśmie z MOPS Stargard, które otrzymała
adopcyjna matka. - Jednocześnie nie przedstawiła Pani zaświadczenia lekarskiego potwierdzającego pozostawanie pod opieką medyczną w czasie ciąży. Wobec powyższego odmawiam Pani przyznania jednorazowej zapomogi z tytułu urodzenia się dziecka.

- Według urzędników, żona powinna przedstawić dokumenty lekarskie z przebiegu ciąży, tylko jakiej?! - z goryczą pyta ojciec dziecka (nazwisko do wiadomości red.). - Dziecko jest adoptowane, więc o jaką ciążę chodzi?

Więcej o sprawie przeczytasz w poniedziałkowym papierowym wydaniu Głosu Szczecińskiego

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński