Zebrano około dwustu przedmiotów. Są wśród nich laurki rysowane dla Ojca Świętego, szaliki kibiców, transparenty. Jest też pasek od komunijnej alby, zerwana bransoletka z drewnianych paciorków, pęknięty wisiorek.
Szczecinianie zostawiali również pluszowe maskotki, dzieci oddawały Ojcu Świętemu swoje zabawki. Niektóre intencje, listy do zmarłego Papieża wyrażają miłość, inne szacunek.
- Moja młodsza córka sama wykonała trzy rysunki i pytała mnie co się z nimi dzieje, czy są już w niebie, czy może rozwieje je wiatr - wspomina Jacek Janiak, szef SAA. - To był dla mnie impuls, by pomyśleć co się stanie z tymi setkami dowodów wdzięczności.
Zebrane pamiątki rozłożono w SAA, by ratować je przed wilgocią. Teraz przyszedł czas na decyzje, co z nimi zrobić. Jacek Janiak chciałby żeby wszystkie zostały w jakiś sposób wyeksponowane, ale nie na typowej wystawie. Być może przedmioty trafią do dużej przezroczystej skrzyni, która stanie w katedrze lub Muzeum Duszpasterstwa.
- Nie pozwolę, żeby przepadły - obiecuje Jacek Janiak. - Chcielibyśmy, żeby można było je zobaczyć, żeby zostały dla potomnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?