[galeria_glowna]
Do wypadku doszło w piątek kilkanaście minut przed godziną 13 na drodze wojewódzkiej. Grzegorz Dudek, rzecznik prasowy świętokrzyskiej policji relacjonuje, że na łuku drogi fiat 126p zjechał na przeciwny pas i uderzył w barierę energochłonną.
- Samochód odbił się od niej, obróciło go i wpadł do rowu. Miał bardzo zniszczony przód. Gdy strażacy dotarli na miejsce, kierowca był uwięziony w wozie i nie dawał znaków życia. Dowódca podjął decyzję o wydobyciu mężczyzny - opowiada Janusz Buła, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kazimierzy Wielkiej.
Gdy strażacy sprzętem hydraulicznym uwalniali 70-letniego kierowcę z wraku, na miejsce dotarła karetka. Jej załoga na przemian ze strażakami przez około pół godziny prowadziła reanimację. Mimo to, życia 70-latka nie udało się uratować.
Policjanci będą teraz ustalać jak to się stało, że prowadzący stracił panowanie nad autem. Jedna z wersji jakie będą sprawdzać jest taka, że 70-latek mógł zasłabnąć za kierownicą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
