Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zdarzyło się

pit, mp, włod, 4 listopada 2005 r.
Powrót do aresztu. Pechowo zakończył się powrót 31-letniej Polki na stałe mieszkającej w Berlinie.

Wpadła w ręce pograniczników. Na sumieniu ma bowiem oszustwa z przeszłości. Kobieta próbowała wjechać do naszego kraju przez przejście graniczne w Kołbaskowie. Funkcjonariusze Pomorskiego Oddziału Straży Granicznej w czasie rutynowej kontroli szybko ustalili, że delikwentka na stałe mieszkająca w Berlinie, jest poszukiwana listem gończym. W przeszłości dokonała bowiem oszustw finansowych. Trafiła do aresztu. Grozi jej kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.

Fiestą w seicento

Do czołowego zderzenia forda fiesty i fiata seicento doszło wczoraj o godz. 10.55 na ul. Arkońskiej. Kierująca fiatem doznała obrażeń ciała. Kierowca fiesty jechał ulicą Wszystkich Świętych od strony ulicy Chopina w kierunku ulicy Arkońskiej. Na łuku jezdni przy skręcie w prawo w prawo stracił panowanie nad pojazdem, zjechał częściowo na lewy chodnik i zderzył się czołowo z kierującą fiatem seicento.

Biła, żeby sprzątał

30-letnia szczecinianka zmuszała właściciela mieszkania do sprzątania bijąc go metalową rurą od odkurzacza. Trzymała go też związanego w wannie.

Izabela K. stanie przed sądem oskarżona o uszkodzenia ciała Marka M. Na ławie oskarżonych zasiądzie też jej znajomy Damian D., który pomagał bić ofiarę i pociął go nożem. Oboje znęcali się nad Markiem M., właścicielem lokalu, w którym mieszkali. Kazali mu spać w przedpokoju, sprzątać mieszkanie i chodzić po alkohol. Jeśli odmawiał kobieta biła go metalową rurą.

Aby nie uciekł skrępowali mu ręce i nogi paskiem od szlafroka i wrzucali do wanny. Taka sytuacja trwała przez kilka tygodni. Marek M. w końcu uciekł, kiedy po zadaniu mu kilkunastu ciosów nożem para zasnęła. Oboje trafili do aresztu. Grozi im do 5 lat więzienia.

Promil dnia 3,1

W izbie wytrzeźwień przebywały 4 osoby. Dziwnym zbiegiem okoliczności, wszystkie trafiły do "żłobka" po awanturach domowych. 44-letnia mieszkanka Gryfina nie tylko się awanturowała, chciała też wyskoczyć przez balkon z trzeciego piętra. W izbie znalazła się już po raz trzeci. Miała 2,87 promila alkoholu. Trafiła tu także 23-letnia szczecinianka, która groziła matce, że ją zabije. U niej stwierdzono ponad 2,5 promila.

Rekordzistą okazał się jednak mężczyzna, 45-letni szczecinianin, u którego alkomat wykazał 3,1 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Jemu wadziła 90-letnia matka, którą najpierw zwymyślał, groził pozbawieniem życia, a na koniec wyrzucił z domu. Do izby trafił po raz pierwszy.

Obręcz zabiła chłopca

15-letni gimnazjalista zginął, gdy obręcz z koła traktora zmiażdżyła mu głowę. Do tragedii doszło w środę w Starym Grabiążu koło Barwic. Łukasz K. przyglądał się, jak traktorzysta pompował koło przyczepy wyładowanej trocinami. W pewnym momencie gumowa dętka eksplodowała, wyrwała metalową obręcz koła, a żelastwo z ogromną prędkością i siłą uderzyło nastolatka w głowę. Na jakąkolwiek pomoc nie było szans. Chłopiec poniósł śmierć na miejscu. Sprawę bada prokuratura.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński