Zbudujemy lotnisko sami?

Norbert Obrycki, marszałek województwa przyznaje, że jest możliwe dołożenie gotówki z Unii Europejskiej.

Do tej pory wszystkie założenia miasta były proste: to prywatna firma ma zbudować lotnisko w Dąbiu za własne pieniądze, w zamian za co taniej kupi pozostałe grunty, na których postawi centrum handlowe.

- I dlatego do tej pory lotniska nie zbudowano - twierdzi Piotr Krzystek. - Obowiązki nałożone na inwestora zdecydowanie ograniczały nas w prowadzonych rozmowach.

To nie będzie duże, międzynarodowe lotnisko pasażerskie, takie mamy w Goleniowie. Dąbie ma mieć charakter biznesowy, sportowy i turystyczny.

- Takie lotnisko jest ważne dla regionu. Istnieje możliwość dofinansowania jego budowy z regionalnego planu operacyjnego, czyli z pieniędzy Unii Europejskiej - zapewnia Norbert Obrycki, marszałek województwa.

Miasto chce zlecić opracowanie, które wskaże, co należałoby zbudować i ile wstępnie kosztowałoby takie lotnisko. Nie wiadomo jeszcze, kto miałby nim zarządzać po wybudowaniu, i ile rocznie trzeba byłoby do niego dokładać. Wstępnie prezydent szacuje, że trzeba byłoby dawać 2-3 mln złotych rocznie.

- Pozostałe tereny będziemy mogli sprzedać bardzo drogo. Takie lotnisko dodatkowo podniesie ich wartość - dodaje prezydent.

Wartość terenów podbić ma także stadion piłkarski. W budżecie Szczecina są zagwarantowane pieniądze na przygotowanie jego koncepcji. Na razie jednak przetarg został wstrzymany. Władze miasta wciąż zastanawiają się nad lokalizacją hali widowiskowo-sportowej.

- Jeżeli hala miałaby powstać przy ul. Szafera trzeba byłoby ją znacznie ograniczyć. Wszystkie funkcje dodatkowe należałoby obciąć. W takim miejscu niepotrzebna jest np. galeria sklepów - zapewnia Krzystek. - Co innego gdybyśmy budowali halę koło stadionu w Dąbiu.

Marszałek województwa zapewnia, że w jego planach jest dofinansowanie hali widowiskowo-sportowej. Nie ma natomiast pieniędzy na stadion.

Prezydent Krzystek twierdzi, że stadion zostanie zbudowany z kredytu. Kiedy inwestycja zostanie zakończona, ziemia, na której jest obecnie stadion Pogoni, zostanie sprzedana pod luksusowe osiedle mieszkaniowe. Uzyskane w ten sposób pieniądze, pozwolą na spłatę bankowej pożyczki.