Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbiórka plastikowych nakrętek na wózek inwalidzki dla Kacpra. Ty też możesz pomóc

Wioletta Mordasiewicz
Mama Kacpra wierzy, że jej syn będzie kiedyś samodzielnie chodził.
Mama Kacpra wierzy, że jej syn będzie kiedyś samodzielnie chodził. Fot. Wioletta Mordasiewicz
Niepełnosprawnemu 11-latkowi ze Stargardu potrzebny jest nowy wózek inwalidzki. Uczniowie Gimnazjum nr 4 chcą pomóc mu go zdobyć. Zorganizowali zbiórkę plastikowych nakrętek do butelek.

Kacper Stankiewicz jest upośledzony umysłowo w stopniu głębokim. Jeszcze do niedawna nie był w stanie poruszać się o własnych siłach. Jego rodzice starają się, by przynajmniej trzy razy w roku jeździł na 2-tygodniowe turnusy rehabilitacyjne. Koszt jednego takiego wyjazdu to 4,5 tys. zł.

- Wszystko co zarabiamy przeznaczamy na rehabilitację Kacpra - mówi pani Ewa, mama chłopca. - Wierzymy, że kiedyś będzie samodzielnie chodził. Ale jest jeden problem, którego teraz sami nie jesteśmy w stanie rozwiązać.

Chodzi o wózek inwalidzki. Ten, który Kacper ma, nie daje mu szans na samodzielne poruszanie się. Wózek musi ktoś pchać.

- Kacper się w nim uwstecznia - uważa pani Ewa. - On może w tym wózku tylko siedzieć i nic więcej.

Na jednym z turnusów rehabilitacyjnych w Złotowie rodzice Kacpra dowiedzieli się, że za nakrętki od plastikowych butelek można dostać wózek inwalidzki. W ten sposób udało się pomóc wielu niepełnosprawnym dzieciom. Niedawno zakończyła się zbiórka dla Sebastiana spod Poznania. Włączyła się w nią także stargardzka młodzież. Zbiórka dla Kacpra ze Stargardu zaczyna się rozkręcać.

- Na dyskotekę andrzejkową wstęp kosztował 5 nakrętek - mówi Iwona Klimecka, koordynator akcji w Gimnazjum nr 4. - Mamy nadzieję, że znajdziemy firmę, która od nas te nakrętki odbierze.

Za kilogram firmy recyklingowe płacą złotówkę. Tymczasem wózek inwalidzki dla Kacpra kosztuje ok. 8 tys. zł.

- Mamy w garażu już 4 worki nakrętek, ale potrzeba ich kilka ton - mówi pani Ewa. - Pomagają je zbierać moi współpracownicy ze szpitala w Szczecinie Zdrojach, a także szczecińskie szkoły. Mamy nadzieję, że w tę akcję włączy się więcej osób, w tym uczniowie stargardzkich szkół.

Stargardzianie, którzy zechcą pomóc i uzbierają większą ilość nakrętek mogą je przynieść do Gimnazjum nr 4 na osiedlu Zachód. Mogą się też umówić na ich odbiór z mamą Kacpra. Wystarczy zatelefonować pod numer 607-611-542.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński