Zawody deficytowe w Zachodniopomorskiem, czyli jakich profesji brakuje na naszym rynku

Nadal w 2023 roku najbardziej deficytową grupą zawodową w Polsce, ale także w Szczecinie i całym regionie są kierowcy ciężarówek i TIR-ów. Natomiast w związku z wysokimi cenami prądu i gazu z listy deficytowych zawodów właściwie zniknęli piekarze (piekarniom bowiem grozi upadłość). Wśród deficytowych zawodów nie ma już robotników obróbki drewna i stolarzy. Za to pojawili się nauczyciele przedmiotów ogólnokształcących oraz nauczyciele szkół specjalnych.

W zachodniopomorskim nadal brakuje pielęgniarek i spawaczy oraz lekarzy, szczególnie w placówkach zdrowotnych w powiatach. Barometr zawodów ujawnił także braki w dostępie do psychologów i psychoterapeutów, których niedobór nasiliło pogorszenie kondycji psychicznej Polaków w czasie pandemii.

Jakie jeszcze zawody znalazły się w grupie deficytowych w naszym województwie? To oprócz już wymienionych — betoniarze i zbrojarze, dekarze, elektrycy, fizjoterapeuci i masażyści, a także kierowcy autobusów, kucharze, logopedzi, magazynierzy, mechanicy pojazdów samochodowych, zawody związane z budowlanką, nauczyciele nauczania wczesnoszkolnego, nauczyciele praktycznej nauki zawodu, nauczyciele przedszkoli, operatorzy obrabiarek skrawających, opiekunowie osoby starszej lub niepełnosprawnej, pedagodzy, pomoce kuchenne, pracownicy służb mundurowych, pracownicy socjalni, ratownicy medyczni, księgowi, ślusarze, wychowawcy w placówkach oświatowych i opiekuńczych.

A w jakich zawodach jest więcej pracowników niż pracy? Okazuje się, że powiat policki „cierpi” na nadwyżkę prawników. Z kolei więcej niż potrzeba pracowników administracji jest w powiecie szczecineckim, a w powiatach gryfińskim, pyrzyckim, w Świnoujściu i Szczecinie brakuje rąk do pracy, bo kandydaci do niej nie spełniają oczekiwań pracodawców.

Natomiast jeśli chodzi o pracowników służb mundurowych to w naszym regionie praktycznie brakuje ich w każdym powiecie, bo jak się okazuje kandydaci, którzy zgłaszają się do takiej pracy nie mają odpowiednich kwalifikacji. Podobna sytuacja panuje w zawodzie pracownik socjalny, gdzie, choć kandydatów jest nawet sporo, to brakuje im wykształcenia i doświadczenia.

W powiecie stargardzkim brakuje z kolei i to sporo nauczycieli przedmiotów ogólnokształcących. W powiecie stargardzkim brakuje też dramatycznie nauczycieli zawodu, ale na braki tych specjalistów narzekają też w powiecie pyrzyckim, koszalińskim, szczecineckim, choszczeńskim i w Szczecinie. Na brak nauczycieli wczesnoszkolnych narzekają z kolei powiaty kamieński i łobeski.
W barometrze zawodów jedno z czołowych miejsc zajmuję deficyt w zawodzie kierowcy. Okazuje się, że w powiecie przede wszystkim dlatego, iż kandydatom do pracy nie odpowiadają warunki, jakie proponuje im pracodawca.

Co ciekawe — jeśli chodzi o zawód kierowca pojazdów osobowych, to nadwyżka kandydatów do takiej pracy jest w powiecie gryfickim, za to w powiatach polickim i stargardzkim brakuje kandydatów do pracy.