Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zatrucie po imprezie w Rockerze? Sanepid kontroluje klub

Mariusz Parkitny
Fatalne skutki sobotniej zabawy w znanym szczecińskim klubie Rocker.

Aktualizacja, godz. 12.27

Sprawa sobotniej imprezy w Rockerze robi się coraz bardziej poważna. Do sanepidu zgłasza się coraz więcej osób. Sanepid informuje, że będzie robił badania pod kątem drobnoustrojów chorobotwórczych.

- W związku z dalszymi zgłoszeniami interwencyjnymi (już 8) po przeprowadzeniu szczegółowych wywiadów epidemiologicznych osoby u których wystąpiły objawy zatrucia będą kierowane na badania kału w kierunku obecności drobnoustrojów chorobotwórczych - informuje Agnieszka Potocka, starszy asystent Powiatowej Stacji Sanitarno Epidemilogicznej w Szczecinie.

Aktualizacja, godz. 12.01
Dostaliśmy kolejny list uczestnika sobotniej zabawy w Rockerze.

- Moja żona i jej 15 koleżanek choruje. Ja nic nie piłem i chyba o to chodzi. Musiało im wybić w zlewach i zmywarkach, szklanki zaraziło. Generalnie wymioty, rozwolnienie i bóle głowy wszystkie mają. Objawy wystąpiły w poniedziałek dopiero - pisze nasz Czytelnik.

_____________

Nie za dobrze bawili się w sobotę klienci jednej ze znanych szczecińskich dyskotek. Prawdopodobnie z powodu starej kanalizacji wiele osób skarżyło się na złe samopoczucie.

Pojawiają się informacje o wizytach u lekarza z powodu złego samopoczucia i nudności. O zapachu już nie wspominając. Sprawę bada sanepid. Dziś rano pobrane będą próbki wody pitnej, która stosowana jest w procesach mycia sprzętu i do produkcji lodu.

Oto relacja jednego z uczestników nieudanej zabawy.
- Niektórzy do dziś są na zwolnieniu. W sobotę faktycznie śmierdziało w lokalu fekaliami, a obsługa zapraszała wszystkich (za darmo) do lokalu zapewne jako rekompensata. Śmierdziało wszędzie ale nie w toalecie. Jeden z barmanów częstował ludzi wodą na koszt firmy, krzycząc przy tym że skoro śmierdzi gów...m, to chociaż tyle może zrobić. Wszyscy potwierdzają, że byli w licznych grupach, z których chorują tylko osoby które zakończyły wieczór w Rockerze. Pytanie brzmi dlaczego i co klub zamierza z tym zrobić. Problem smrodu nie jest nowy, bo nawet przeglądając opinie na FB widać że co jakiś czas wraca. I teraz tak: toaletach nie śmierdziało, więc co tak śmierdziało i dlaczego ludzie rzygają do dziś. Albo podano im skażoną wodę, albo pili z wysmarowanych fekaliami szklanek, albo lokal robi kostki lodu (kostkarki automatyczne podłączone są pod kranówę) i ludzie pili drinki z fekaliami - pisze jeden z klientów.

Sanepid sprawdza
Od wczoraj do sanepidu zgłosiły się cztery osoby, które poskarżyły się na to jak się czują po wizycie w lokalu. Skarżyły się na dolegliwości żołądkowo-jelitowe. Sanepid zawiadomił też lekarz rodzinny, który badał jednego z klientów Rockera.

- Ponadto osoby zgłaszające interwencję stwierdzały, że w nocy z 06/07.01.2018 w lokalu panował straszny fetor po wybiciu kanalizacji. Do stacji sanitarno-epidemiologicznej w Szczecinie wpłynęło jedno zgłoszenie od lekarza pierwszego kontaktu o wystąpieniu biegunki o prawdopodobnym pochodzeniu zakaźnym. U pacjenta lekarz nie zlecił badań potwierdzających wystąpienie drobnoustrojów chorobotwórczych. Obecnie trwa dochodzenie epidemiologiczne w ww. sprawie. Uzyskano informację z oddziału zakaźnego usytuowanego przy ul. Arkońskiej w Szczecinie, że do izby przyjęć nie zgłosili się pacjenci, którzy dokonywali konsumpcji w lokalu Rocker - mówi Agnieszka Potocka ze szczecińskiego sanepidu.

We wtorek w Rocerze sanepid przeprowadziłczynności kontrolne. Ustalono, że lokal jest zamknięty i trwają tam prace porządkowe. Ustalono, że w nocy soboty na niedzilę nastapiła awaria kanalizacji ściekowej. Działania naprawcze tj. wezwanie hydralika nastapiło w momencie stwierdzenia awarii, natomaist dokładne czyszczenie kanalizacji było kontuowane od niedzieli do wtorku przez specjalistyczne firmy zajmujące się udrażnianiem kanalizacji.

- Ponadto w zakładzie w dniu dzisiejszym pobrane będą próbki wody pitnej, która stosowana jest w procesach mycia sprzętu i do produkcji lodu - dodaje Agnieszka Potocka.

Rocker oświadcza
Dziś rano Klub wydał oświadczenie:

- Kochani, jak wiecie, Rocker mieści się w starej, poniemieckiej kamienicy, czego skutki właśnie odczuliśmy wraz z sobotnią awarią ponad 170-letniej kanalizacji. Była to rzecz całkowicie od nas niezależna, nie mogliśmy zrobić nic, by temu zapobiec. Możecie być pewni, że robimy wszystko, aby usunąć przyczyny awarii, w związku z tym, klub będzie dziś nieczynny. Rozumiemy Wasze rozczarowanie i wszystkich, którzy odczuli dyskomfort, serdecznie przepraszamy i prosimy, byście podeszli do tej sprawy ze zrozumieniem. Mamy nadzieję, że podobne sytuacje nie wydarzą się w przyszłości, a następne święto Trzech Króli spędzimy w przyjemniejszej atmosferze.

Właściciele

Zobacz także: Rozpoczęły się studniówki w Szczecinie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński