Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zatoki "lubią" inhalacje

Redakcja
Wdychanie leku czasami jest lepsze od łykania tabletek - przynajmniej w przypadku nawracających z uporem infekcji zatok. Dzieje się tak dlatego, że mikrocząsteczki leku docierają bezpośrednio do śluzówki wyściełającej zatoki.

W Stanach Zjednoczonych wypróbowano w terapii chronicznego zapalenia zatok specjalnie dobrane antybiotyki i środki grzybobójcze, w postaci drobniutkiej mgiełki w nebulizatorze (urządzeniu wielkości książki służącemu do inhalacji). Okazało się, że preparat ten (o nazwie SinuNEB) wdychany 2 razy dziennie przez 15 minut pomógł chorym pozbyć się dolegliwości nawet na 17 tygodni.

Dla porównania - osoby po wielu punkcjach zatok i zwykłych kuracjach antybiotykowych czują ulgę zaledwie przez 6 tygodni.
Taki sposób podawania leku ma jeszcze jedną zaletę - nie wywołuje częstych w przypadku długotrwałego zażywania antybiotyków działań niepożądanych, np. dolegliwości żołądkowych, zmęczenia i grzybicy.

Niestety, ma też wady: lek może podrażniać płuca i gardło oraz powodować niewielkie krwawienia z nosa. Aparat do inhalacji i lek SinuNEB dostępne są na razie w USA.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński