- W polskich realiach trudno jest mi wyobrazić sobie pozyskanie bardziej utytułowanego i doświadczonego w bojach piłkarza – podkreśla Dariusz Adamczuk, dyrektor sportowy Pogoni. – Michał wnosi do zespołu bardzo dużo jakości oraz ogranie. Cieszymy się, że udało nam się przekonać zawodnika i doprowadzić do tego transferu.
Dorobek Kucharczyka w polskiej lidze faktycznie może imponować. 29-letni skrzydłowy to 9-krotny reprezentant Polski (1 gol), 5-krotny Mistrz Polski i zdobywca 6 Pucharów Polski. Wszystkie te sukcesy zanotował z Legią Warszawa, której był wierny do poprzedniego lata. Z Legią wychowanek Świtu Nowy Dwór związany był od 2010. Rok temu wyjechał do Rosji i grał w Uralu Jekaterynburg. Zagrał 16 spotkań w lidze, zdobył 1 bramkę. Rosjanie nie przedłużyli z nim umowy.
Wraca do PKO Ekstraklasy, gdzie zawsze był jednym z bardziej znanych zawodników. Na koncie ma 240 spotkań w elicie, 48 bramek. Sporo z Legią grał w europejskich rozgrywkach. Przez wiele sezonów był specjalistą od zdobywania kluczowych bramek. Znany też był ze specyficznego zachowania - np. unikał wywiadów czy rozgłosu wokół siebie.
- Obie strony były zdeterminowane, by szybko dojść do porozumienia. Jestem zadowolony, że będę brał udział w budowie nowego projektu, bo tak to odbieram widząc budowę stadionu i boisk dla akademii. Cel na pierwsze dni to dobrze poznać się z drużyną - podkreślił "Kuchy King".
Z Pogonią podpisał trzyletni kontrakt. O tym, że wzmocni Portowców było cicho. Żadnych przecieków - a to niespotykana sytuacja w obecnej piłce nożnej. W klubie będzie grał z "18" na koszulce. Treningi rozpocznie od poniedziałku.