Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zaskakująca zmiania w składzie Pogoni Baltica. Już bez Hani Jaszczuk

Jakub Lisowski
Hanna Jaszczuk z Pogoni Baltica Szczecin.
Hanna Jaszczuk z Pogoni Baltica Szczecin. Andrzej Szkocki Polska Press
Szybka i charakterna Hanna Jaszczuk nie będzie już szczypiornistką Pogoni. Klub podziękował jej za grę podczas ceremonii zakończenia sezonu po meczu z Energa AZS Koszalin.

Po zakończeniu spotkania z AZS działacze Pogoni przeprowadzili uroczyste pożegnanie z kibicami. Nie zabrakło więc okolicznościowego tortu, wspólnych zdjęć oraz... informacji transferowych.

Klub podjął kilka ważnych decyzji. Już wcześniej było jasne, że ze szczecińską Pogonią pożegnają się bramkarka Adrianna Płaczek (wielkie osłabienie) i Aleksandra Zimny (rozgrywająca została wypożyczona do norweskiego klubu), a karierę zakończyła - ze względu na oczekiwane dziecko - Monika Głowińska.

W środę okazało się, że lista "ubytki" będzie znacznie większa. Pogoni nie będą już reprezentować Katarzyna Jedziniak (skrzydłowa przegrała rywalizację z Patrycją Królikowską), Martyna Wierzbicka (byłaby trzecią bramkarką), Kamila Szczecina (spore zaskoczenie, bo z kołowych prezentowała najrówniejszą formę, ale klub postanowił zatrzymać Patrycję Nogę i Ligię Costę) oraz Hanna Jaszczuk (największa bomba w personalnych decyzjach). Białorusinka grała w Pogoni od ponad pięciu lat i wiele razy była motorem napędowym akcji ofensywnych.

- Taka była decyzja obu stron. Teraz mi smutno, bo czułam się w Pogoni i w Szczecinie znakomicie - mówiła Jaszczuk.

Co oznaczają powyższe roszady? Klub zrobił miejsce dla nowych zawodniczek, a skoro zrezygnował ze Szczeciny czy Jaszczuk - musi mieć na oku znacznie lepsze zawodniczki, możliwe, że spoza Polski.

Do Pogoni już przyszły dwie bramkarki - Natalia Krupa i Martyna Wawrzynkowska, a kontrakt podpisała utalentowana rozgrywająca Natalia Nosek. To jednak nie koniec wzmocnień.

Coraz bliżej finału NBA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński