Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zarzuty dla pracowników leśnych za atak na operatora. Śledczy chcą aresztu

Julia Szypulska
Prokurator tłumaczy, że mężczyźni uderzyli w głowę operatora Polsatu, a następnie zabrali mu kamerę
Prokurator tłumaczy, że mężczyźni uderzyli w głowę operatora Polsatu, a następnie zabrali mu kamerę Adam Bohdan
To 47-letni Andrzej S. oraz 22-letni Dariusz S. Prokurator z Hajnówki postawił im zarzut rozboju. Mężczyźni nie przyznali się do winy.

Prokurator Jan Andrejczuk tłumaczy, że mężczyźni uderzyli w głowę operatora Polsatu, a następnie zabrali mu kamerę i wyjęli dwie karty pamięci o łącznej wartości ponad 5,9 tys. zł. Dziś sąd zdecyduje, czy obaj mężczyźni zostaną aresztowani.

Mężczyźni nie przyznali się do zarzucanych czynów, choć podczas przesłuchania potwierdzili, że brali udział w takim zdarzeniu. Prokuratura musi teraz znaleźć świadków. Dotąd nie udało się np. ustalić, gdzie znajdują się wspomniane karty pamięci. Podejrzani podczas przesłuchania twierdzili, że karty wyjęli, ale potem włożyli na miejsce i zwrócili razem z kamerą.

Przypomnijmy, że do incydentu doszło w minioną sobotę. Operator kręcił materiał na temat wycinki Puszczy Białowieskiej trwającej mimo zakazu unijnego Trybunału Sprawiedliwości. Widząc samochód, którego kierowca próbował go potrącić, uskoczył między drzewa. Jadący autem mężczyźni wysiedli. Jeden uderzył dziennikarza w głowę i powalił na ziemię, drugi zabrał kamerę.

Zobacz:Puszcza Białowieska. Operator Polsat News został pobity podczas kręcenia programu o wycince

Podejrzani pracują w jednym z zakładów usług leśnych, z którymi współpracuje Nadleśnictwo Białowieża. Przedstawiciele Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku wyrażają ubolewanie z powodu incydentu. Nie kryją jednak, że do zerwania umowy z firmą nie dojdzie.- Do incydentu doszło, kiedy robotnicy zakończyli już pracę - twierdzi Jarosław Krawczyk, rzecznik RDLP. - Ta sprawa powinna być rozwiązana przez firmę w ramach wewnętrznego postępowania.

Dlaczego wycinka trwa mimo zakazu? - Prowadzimy wyłącznie prace związane z zapewnieniem bezpieczeństwa publicznego - tłumaczy Jarosław Krawczyk. - Jeśli otrzymamy stosowne dokumenty, przerwiemy je. Na razie do nas nie dotarły.

Zobacz też:

Blokada wycinki drzew w Puszczy Białowieskiej

Puszcza Białowieska. Ekolodzy blokują wycinkę. Policja inter...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Zarzuty dla pracowników leśnych za atak na operatora. Śledczy chcą aresztu - Kurier Poranny

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński