Rozbicie grupy to sukces prokuratorów z wydziału Prokuratury Krajowej w Szczecinie i Centralnego Biura Śledczego Policji. Sprawa ma zasięg międzynarodowy, bo wykupywane w polskich aptekach leki trafiły także za granicę. Zarzuty usłyszały już 23 osoby, a trzynaście trafiło do aresztu. W tym lekarz, który wystawił 5 tysięcy recept kwestionowanych przez śledczych.
W ostatnich dniach zatrzymano kilka osób, w tym tą najważniejszą. To mężczyzna, który miał stać a czele grupy i finansować jej działania.
- Na polecenie prokuratora funkcjonariusze CBŚP dokonali zatrzymania na terenie Warszawy i Katowic kolejnych osób, w tym osobę która kierowała zorganizowaną grupą przestępczą. Kierujący grupą sporządzał wraz z innymi osobami listę leków refundowanych, które miały być przedmiotem obrotu grupy i zapewniał finansowanie przedsięwzięcia - wyjaśnia prokurator Ewa Bialik z Prokuratury Krajowej.
CZYTAJ TEŻ: Podejrzani o wyłudzenie milionów z NFZ na leki
Grupa działała od czerwca 2015 r. do lipca 2019 r. Mechanizm był dość prosty. Przy pomocy zaufanego lekarza wystawiano recepty na leki wysoko refundowane, w tym leki nowotworowe. Recepty wypisywane były na osoby, którym nie przysługiwały i tak naprawdę nigdy do nich nie trafiły.
Następnie na podstawie tych recept wykupowano leki w aptekach na terenie całego kraju. Recepty objęte kwotą refundacji były wykupione po uprzednim wprowadzeniu w błąd przedstawicieli Narodowego Funduszu Zdrowia co do zasadności i konieczności refundacji. Leki były zbywane poza granicami Polski w tym między innymi do Niemiec, Austrii Danii i Norwegii. Działania grupy doprowadziły do wyłudzenia z NFZ prawie 11 mln zł. Wprowadzony w błąd Fundusz dopłacał do każdego leku średnio 2 tys. zł.
Lista zarzutów jest długa: udział w zorganizowanej grupie przestępczej, której celem było popełnianie m.in przestępstw polegających na wystawianiu dokumentów poświadczających nieprawdę w postaci recept, legalizowaniu korzyści ze sprzedaży leków, ale też pranie brudnych pieniędzy związanych z wprowadzaniem do obrotu znacznych ilości amfetaminy, kokainy oraz handlu bez wymaganego zezwolenia bronią palną i amunicją.
Legalizowali korzyści ze sprzedaży leków poprzez nabywanie udziałów spółek, mieszkań, hal produkcyjnych,maszyn do produkcji odzieży, sprzętu komputerowego, samochodów osobowych, motocykli. Podczas przeszukania miejsc zamieszkania zatrzymanych zaleziono 170 tys. zł, kilkaset opakowań różnego rodzaju leków, setki recept, pieniądze oraz inne dokumenty jak również nośniki danych i komputery. Dotychczas w śledztwie zabezpieczono mienie należące do podejrzanych na ponad 3 mln zł.
Czytaj również: Ostrzeżenie GIF! Masz ten lek w swojej apteczce? Lepiej go wyrzuć! Może szkodzić twojemu zdrowiu
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?