Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zapomniane ofiary

Andrzej Kraśnicki jr, 8 grudnia 2004 r.
Marcin Bielecki
Żyją w nędzy, zrujnowane zdrowie uniemożliwia im podjęcie pracy - budowlańcy ciężko ranni w katastrofie na budowie szczecińskiego Carrefoura od czterech lat nie mogą doczekać się odszkodowania i renty.

Wczoraj ofiary i ich bliscy, w sumie kilkanaście osób, spotkali się pod hipermarketem. Przed głównym wejściem zapalili znicze.

- W ten sposób czcimy pamięć naszych kolegów, którzy zginęli budując ten hipermarket - mówił Stanisław Dering, budowlaniec, który w katastrofie stracił rękę. - Chcemy by szczecinianie o nich pamiętali. Chcemy też przypomnieć, że dramat ofiar tej tragedii trwa nadal.

Cztery lata temu, 7 grudnia 2000 roku, podczas budowy hipermarketu zawaliła się część konstrukcji. Zginęło dwóch robotników. Dziewięciu zostało rannych. W większości przypadków były to ciężkie obrażenia powodujące inwalidztwo. Zaraz po katastrofie, w świetle kamer, szefowie Carrefoura obiecywali ofiarom i ich rodzinom pomoc.

Więcej w papierowym wydaniu "Głosu".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński