Grupa posłów, w tym szczecińskich, zaniepokoiła się coraz częstszymi fałszywymi alarmami. Takie telefony odbierają najczęściej pracownicy dużych instytucji: ministerstw, sądów, prokuratur, szpitali, czy szkół.
- Fałszywe alarmy bombowe generują niepotrzebnie koszty oraz stanowią zagrożenie zdrowia i życia obywateli - napisali do ministerstwa spraw wewnętrznych.
Kary za małe
Podają przykłady takich akcji. W Modlinie służby ewakuowały ponad 800 osób, ponadto cztery samoloty skierowano do lądowania w innych portach lotniczych. Podobnych sytuacji nie brakuje w innych miastach. Np. w Szczecinie już kilka razy w ostatnich latach ewakuowano pracowników sądów i prokuratur.
- O ile alarmy bombowe na lotniskach generują jedynie koszty, o tyle szczególne niebezpieczne są te, które dotyczą szpitali - oprócz kosztów powodują również zagrożenie dla życia pacjentów - twierdzą posłowie.
Obecnie kodeks karny dla sprawców fałszywych alarmów przewiduje od pół roku do ośmiu lat pozbawienia wolności. Gdy jednak na skutek fałszywego alarmu nie dojdzie do ewakuacji, chuliganowi może grozić areszt lub kara grzywny do 1500 złotych.
- Zdaniem ekspertów powyższa kwota zupełnie nie jest odstraszająca, uważają natomiast, że sankcja finansowa w takim przypadku musi być wysoka by mieć wymiar prewencyjny. Ponadto, oprócz odpowiedzialności karnej sprawca powinien zostać pociągnięty do zwrotu kosztów akcji wszystkich służb ratunkowych - dodają parlamentarzyści.
Pytają, czy są prace nad zaostrzeniem przepisów.
Alarm od terrorysty
Zdaniem wiceministra spraw wewnętrznych fałszywe alarmy stanowi problem dla państwa.
- Fałszywe powiadomienia o podłożeniu ładunków wybuchowych, ze względu na ich szkodliwość społeczną, dezorganizację funkcjonowania podmiotów, których dotyczą powiadomienia (w tym instytucji publicznych i obiektów użyteczności publicznej), potencjalne zagrożenie dla życia i zdrowia osób ewakuowanych np. w szpitalach) oraz ponoszone w ich wyniku nakłady finansowe stanowią istotny problemem z perspektywy państwa - odpowiada Jarosław Zieliński, wiceminister MSWiA .
Przyznaje, że alarmy mogą wykorzystywać terroryści. Zastrzega jednak, że do tej pory żaden nie miał związku z terroryzmem.
- Wprawdzie żaden z dotychczas odnotowanych incydentów nie miał związku z działalnością terrorystyczną, ale ich dezinformacyjny charakter może potencjalnie zostać wykorzystany przez organizacje terrorystyczne w taktyce przeprowadzania rzeczywistych zamachów, a także może służyć testowaniu gotowości i sposobów działania właściwych służb - dodaje Zieliński.
Jak zapobiegają
Zieliński zapewnia, że rząd widzi problem i chce go rozwiązać. W MSWiA podjęto działania zmierzające do stworzenia procedury jak najlepszego i najszybszego systemu reagowania na tego typu incydenty i przystosowania przepisów prawa do tego.
W ustawie o działaniach antyterrorystycznych, która w lipcu weszła w życie zwiększono dotkliwość kar dla sprawców alarmów bombowych. Ustawa wprowadza rozwiązanie, zgodnie z którym w razie skazania za powiadomienie o nieistniejącym zagrożeniu sąd orzekać będzie nawiązkę na rzecz Skarbu Państwa w wysokości co najmniej 10 tys. zł oraz środek karny w postaci świadczenia pieniężnego w wysokości co najmniej 10 tys. zł. Utrzymana została również dotychczasowa sankcja kary pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8
- W MSWiA działa zespół roboczy, którego zadaniem jest dokonanie przeglądu obowiązujących w omawianym zakresie wewnętrznych procedur współdziałania i wymiany informacji. Zespół koncertuje się na mechanizmach oceny rzeczywistego poziomu zagrożenia w odniesieniu do konkretnych powiadomień i obiektów oraz zapewnieniu adekwatnych środków weryfikacyjnych, a także racjonalizacji rozwiązań w zakresie działań sprawdzających i ewakuacyjnych - dodaje wiceminister Zieliński.
Nie wiadomo kiedy zespół zakończy prace. W ostatnich tygodniach liczba alarmów bombowych spadła. Być może to efekt zaostrzonych przepisów ustawy antyterrorystycznej.
Zobacz też:
Ustawa antyterrorystyczna daje większe uprawnienia służbom
Polecamy na gs24.pl:
- Śmiertelne postrzelenie. Policja wiedziała, że 22-latek ukrywa się
- Pyromagic 2016 w Szczecinie. Fajerwerki, skoki do wody, muzyka i strażacy w akcji
- Kibice z Mierzyna, awantura z Irańczykami... RIO 2016 na zdjęciach naszego fotoreportera
- Karmienie piersią? Mamy ze Stargardu nie mają z tym problemu. "To naturalne!"
- Zabójstwo na Niebuszewie w Szczecinie. Zatrzymany mężczyzna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?