Po serii tragicznych zdarzeń na obwodnicy Kobylanki, Morzyczyna i Zieleniewa, przedstawiciele szczecińskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad zdecydowali o zamontowaniu tam barierki, która odgrodzi dwa pasy ruchu.
Zobacz także:
Tragiczny wypadek pod Stargardem. Zginęła matka i jej 6-letni syn [wideo, zdjęcia]
Barierka zostanie rozstawiona na całej długości tego odcinka drogi krajowej numer 10. Droga ta ma dopiero siedem lat, a już w wypadkach zginęło tam dziesięć osób. Wszystkie śmiertelne wypadki rozpoczynały się od tego, że jeden z pojazdów zjeżdżał na przeciwny pas ruchu.
Zobacz także:
Wypadki na drodze krajowej numer 10. Dość śmierci! Giną, bo brak drugiej nitki
- Barierka jest montowana po to, żeby zapobiec kolejnym takim zdarzeniom - wyjaśnia Mateusz Grzeszczuk ze szczecińskiego oddziału GDDKiA.
Żeby barierkę zamontować trzeba było zamknąć całą obwodnicę. Barierka będzie na całej jej długości. Wczoraj przed południem drogę zamknięto, a otwarta zostanie dopiero po zakończeniu robót.
- Roboty prowadzone są na środku jezdni, więc ze względów bezpieczeństwa konieczne było zamknięcie obwodnicy - mówi Mateusz Grzeszczuk.
Teraz kierowcy jadący trasą Szczecin - Stargard musza się kierować na stary przebieg drogi krajowej numer 10 przez Kobylankę, Morzyczyn i Zieleniewo.
Wjazd na obwodnicę tych miejscowości został zagrodzony słupkami. Policja zapowiada, że będzie stale zaglądać w to miejsce, by czasem kierowcom nie przychodziło do głowy próbowanie przejechać zamkniętą obwodnicą. Jak informują drogowcy, na razie likwidowane jest na drodze dotychczasowe oznakowanie, a po tym rozpocznie się montaż barierki.
- Będzie to barierka, którą łatwo będzie można zdemontować - informuje Mateusz Grzeszczuk. - Jeśli wystąpi jakaś nagła potrzeba, to w kilka osób bez specjalistycznego sprzętu da się to szybko zrobić.
Zobacz także:
Czołowe zderzenie busów pod Stargardem. Siedem osób rannych [wideo, zdjęcia]
Kierowcy cały czas czekają na drugą jezdnię tej obwodnicy, która przy okazji budowy tej drogi była obiecana, ale później zmieniono plany i druga nitka do dziś nie powstała.
- Barierka to tymczasowe rozwiązanie do czasu budowy drugiej jezdni - mówi Mateusz Grzeszczuk z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Szczecinie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?