Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamieszki w Stargardzie. Szarpanina, wyzwiska i obrzucony butelkami radiowóz [wideo]

(wim)
Youtube
Przed godz. 18 zakończyła się rozprawa przeciwko Michałowi G., który został zatrzymany w nocy z soboty na niedzielę przy ul. Wyszyńskiego. Dziś był sądzony w trybie przyśpieszonym.

Sąd od rana przesłuchiwał oskarżonego, jego kolegów, policjantów, którzy byli na interwencji przy ul. Wyszyńskiego oraz świadków całego zajścia. Przesłuchania trwały prawie do godz. 18. Sąd oglądał też filmy.

- Zostałem zatrzymany bez powodu, nic nie zrobiłem - przekonywał sąd Michał G. - Szarpałem się i odpychałem policjantów, bo byłem w szoku, że coś takiego mnie spotkało. W komendzie zostałem uderzony pięścią w twarz.

Oskarżony o znieważenie policjantów i naruszenie ich nietykalności cielesnej nie przyznał się do winy.

- Obrócił się do nas i krzyknął "wy k....y i ch...je" - zeznał jeden z policjantów. - Zwróciłem mu uwagę, by takich słów nie używał. Odpowiedział kolejnymi obelgami. Nawoływał do tłumu, bo go "odbili". W czasie zatrzymywania uderzył mnie pięścią w pierś. Nawet w radiowozie był agresywny, kopał nas.

Tę wersję potwierdził policjant, który prowadził radiowóz. Odmienne przedstawiali świadkowie zdarzenia.

- Jak zobaczyliśmy, że okładają chłopaka i rzucili go koło radiowozu to zaczęliśmy krzyczeć - opowiadał 20-latek z Goleniowa. - Podduszali go ramieniem. Skuli go w kajdanki i zabrali.
Prokurator zażądał dla oskarżonego 8 miesięcy ograniczenia wolności, 30 godzin miesięcznie prac społecznych, przeproszenia policjantów i poniesienia kosztów sądowych.

- Skierował wobec policji wulgarne słowa, stawiał opór - mówił w mowie końcowej prokurator. - To wymusiło na funkcjonariuszach reakcję. Dzięki ich zdecydowaniu nie doszło tam do większych zamieszek z udziałem kibiców.

Obrońca wnioskował o zawieszenie wyroku na okres próby.

- Nie można obciążać oskarżonego tym, co się stało potem w tłumie kibiców - mówił. - Poza tym policjanci mają niewielkie obrażenia.

Sąd nie wydał dziś wyroku. Zarządził przerwę w rozprawie do 22 września. Michał G. został zwolniony do domu. Ma zostać powołany biegły, który oceni obrażenia policjantów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński