Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamiast na złom do Indonezji?

włod, 17 stycznia 2005 r.
Wielce prawdopodobne, że złomowane kutry zamiast do huty trafią do Azji. Z taką propozycją wystąpiła do polskiego rządu grupa przedsiębiorców z Niemiec. Transakcję musi jednak przyklepać Bruksela.

Plan jest prosty. Kutry od rybaków, którzy podpisali umowy z Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, zamiast na żyletki popłyną do Indonezji w ramach pomocy ofiarom tsunami. Tamtejsi rybacy, którzy stracili dorobek życia, mogliby na nich poławiać jeszcze przez kilka lat.

Taką transakcję musi zaakceptować Unia. To ona wydaje pieniądze na program złomowania jednostek rybackich. O sprawie wiedzą już w Warszawie.

- Niemcy chcą nawet pokryć koszty transportu jednostek do Indonezji - przyznaje Leszek Dybiec, naczelnik wydziału rybołówstwa w Ministerstwie Rolnictwa. - Nie wiemy jeszcze, jak pomysł spodoba się Brukseli. Zapytaliśmy już o wykładnię prawną w tym zakresie. Oczywiście, jeśli kutry będą przekazywane do Azji, polscy rybacy dostaną za nie pełne rekompensaty.

Nasi rybacy pochwalają inicjatywę. - Jestem za, po co wyrzucać, skoro może się jeszcze przydać - mówi pan Jan z Mrzeżyna, poławiający na 17-metrowej łajbie, która w tym roku pójdzie na złom. - Po niewielkim remoncie może jeszcze popływać, co najmniej kilka lat.

Niestety, pomysł może spalić na panewce. Wszystko przez rybaków z zachodniej Europy, którzy przed kilku laty wzięli kasę, a kuter zamiast na złom, często trafiał na nasze wybrzeże.

Teraz za złomowanie wielu polskich jednostek Bruksela płaci więc po raz drugi. Dlatego wypłata pieniędzy nastąpi dopiero po weryfikacji, że statek został
rzeczywiście pocięty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński