Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamek w Świnoujściu zbudował Tomek Klocek

Hanna Nowak-Lachowska
Trzy miesiące powstawał przepiękny zamek nad samym brzegiem Zalewu Szczecińskiego. Zbudował go 25-letni Tomasz Klocek ze Świnoujścia.
Tajemniczy zamek w ŚwinoujściuZdjecia zamku, który ktoś zbudowal nad Zalewem Szczecinskim w Świnoujściu.

Tajemniczy zamek w Świnoujściu

Tomek ma spotkać się z prezydentem miasta. Będą rozmawiać o mini parku z podobnych do zamku budowli, który Tomek mógłby postawić na przykład przy promenadzie.

- Ma naprawdę talent - mówi Robert Karelus z urzędu miasta. - Taki mini park byłby atrakcją naszego miasta.

Tajemniczy zamek odkrył emerytowany leśniczy Zbyszek Kimel. Po raz pierwszy napisaliśmy o tym dwa tygodnie temu. Wtedy nikt jednak nie wiedział, kto jest autorem zamku. Liczyliśmy, że znajdzie się po naszej publikacji.

Jako pierwszy napisał do nas pan Andrzej ze Świnoujścia. Dzięki niemu dowiedzieliśmy się, że budowniczy ma na imię Tomek i pracuje na budowie. Pan Andrzej dodał też, że zamek powstawał latem ubiegłego roku. Niestety nic więcej nie wiedział. Gdy już straciliśmy nadzieję, że uda nam się dotrzeć do tajemniczego Tomka, sam zgłosił się do naszej redakcji.

- Widziałem zdjęcia mojego zamku w internecie i czytałem artykuł, ale byłem chory na grypę. Dlatego dopiero teraz dzwonię - mówił.

Tomek jest skromny. Mieszka z dziadkami. Okazało się, że zamek to nie jest jego pierwsze dzieło. Wszystko zaczęło się w 2005 roku. Najpierw w tym samym miejscu postawił kamieniczki. Niestety, istniały tylko trzy tygodnie. Tomek zrobił je z piasku. Stały nad samym brzegiem wody. Zniszczyły je fale. Postanowił, że zrobi coś innego, trwalszego.

- Pracowałem akurat na budowie. Zapytałem kierownika, czy mogę wziąć trochę cementu. Pozwolił - opowiada Tomek.

Cement nosił po 5 kg w plecaku. Miejsce, gdzie stanął zamek jest bowiem trudno dostępne. Przez większość część roku teren jest bardzo podmokły, prawie bagno.

Najpierw Tomek postawił kościół. Niestety i tym razem zniszczyła go woda. W minione lato postanowił, że kolejną budowlę zrobi na przewróconym drzewie. Dzięki temu jest szansa, że woda jej nie dosięgnie.

- Postawienie zamku na konarze drzewa nie było wcale takie łatwe - mówi Tomek. - Najpierw musiałem zrobić coś na wzór fundamentu. Dopiero na tym budować zamek. Ale zaparłem się i postanowiłem, że go zbuduję. Bez względu na to, ile zajmie mi to czasu.

Budował popołudniami, po pracy, czasami w niedzielę. Solidnie się przygotował. Miał dobrze rozplanowane poszczególne elementy. Za każdym razem budowla rosła w górę tylko o 2 cm.

- Bez szalunku więcej nie mogłem na raz zrobić - wyjaśnia Tomek. - Zawaliłoby się.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński