Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamek w Stobnicy powstał za pieniądze z cypryjskich spółek? CBA napisało notatkę o praniu brudnych pieniędzy. Prokuratura wszczęła śledztwo

Łukasz Cieśla
Łukasz Cieśla
Kontrowersyjna inwestycja powstaje we wsi Stobnica pod Obornikami. Zamek ma być hotelem z salą kinową, kortem tenisowym i basenem.
Kontrowersyjna inwestycja powstaje we wsi Stobnica pod Obornikami. Zamek ma być hotelem z salą kinową, kortem tenisowym i basenem. Łukasz Gdak
Za czyje pieniądze powstaje olbrzymi zamek w Stobnicy pod Obornikami? CBA podejrzewało, że mogło dojść do prania brudnych pieniędzy i zawiadomiło prokuraturę w Poznaniu. Ta uznała, że trzeba wszcząć odrębne postępowanie. Ale nie chciała go prowadzić. Od kilku miesięcy postępowania w sprawie finansowania budowy zamku w Stobnicy prowadzi więc Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze.

Wątek kontrowersyjnej budowy zamku w Stobnicy zakończył się aktem oskarżenia. Przeciwko inwestorowi Pawłowi N., jego synowi, urzędnikom Starostwa Powiatowego w Obornikach oraz architektowi zamku. Poznańska prokuratura zarzuciła im m.in. poświadczanie nieprawdy w dokumentach. Zamek jest realizacją marzeń biznesmena Pawła N. Pasjonuje się tego typu obiektami i postanowił, że otworzy hotel w „historycznym” obiekcie. Pośrodku lasów, na skraju Puszczy Noteckiej, w obszarze Natura 2000.

Czytaj też: Szczegóły aktu oskarżenia ws. budowy zamku w Stobnicy

Zamek w Stobnicy powstał za pieniędze wytransferowane ze spółki Solar na Cypr? Sprawę analizowało CBA

Ale zanim akt oskarżenia w sprawie budowy zamku trafił do sądu, poznańska Prokuratura Okręgowa przyglądała się również innemu wątkowi: finansowaniu inwestycji. Podstawą stała się analiza CBA, które uznało, że mogło dojść do tzw. prania brudnych pieniędzy. Ustalenia CBA koncentrowały się wokół spółki odzieżowej Solar, w której wcześniej działał Paweł N., inwestor zamku w Stobnicy. Funkcjonariusze biura podejrzewali, że pieniądze z Solara były transferowane na Cypr, do założonych tam spółek, a potem wracały do Polski, tyle że do spółki DJT związanej z rodziną N.

Czytaj też: Ws. budowy zamku oskarżono m.in. architekta. Sąd wątpi w dowodu prokuratury w wątku Waldemara Sz.

Już wiele miesięcy temu, o ustaleniach ws. zamku w Stobnicy, w rozmowie z TVP opowiadał Temistokles Brodowski, ówczesny rzecznik prasowy CBA. Podkreślił, że badany jest m.in. wątek rozliczeń podatku VAT we wspomnianej już firmie DJT.

Inne wątki analizy CBA dotyczyć miały notowanej na giełdzie poznańskiej spółki Solar. Została ona ukarana przez Komisję Nadzoru Finansowego. Zarzucono jej przedstawianie nierzetelnych sprawozdań finansowych i wprowadzanie w błąd potencjalnych kupców jej akcji. Chodzić miało o zawyżanie wartości spółki Solar, a dzięki temu uzyskanie większych kwot za sprzedaż akcji.

Zdaniem CBA tak pozyskane pieniądze mogły zostać wytransferowane z Solara na Cypr, do spółek zależnych. Potem wróciły do Polski, do spółki DJT. Finalnie gotówka miała posłużyć na sfinansowanie budowy olbrzymiego zamku w Stobnicy. Wniosek CBA był taki, że mogło dojść do powstanie wątpliwego kapitału i prania brudnych pieniędzy. Czyli pochodzących z potencjalnego przestępstwa.

Zamek w Stobnicy z lotu ptaka - zobacz film:

Poznańska prokuratura nie chciała prowadzić sprawy Stobnicy w wątku rzekomego prania brudnych pieniędzy. Powody są na razie niejasne

W zeszłym roku poznańska Prokuratura Okręgowa uznała, że nie chce prowadzić wątku finansowania zamku w Stobnicy. Dlaczego? Rzecznik poznańskiej prokuratury Łukasz Wawrzyniak powiedział nam, że akta są w Zielonej Górze i tam należy pytać.

Czytaj też: Wojewoda wielkopolski odwołany w związku ze swoją decyzją ws. zamku w Stobnicy

Zadzwoniliśmy więc do prokuratora Zbigniewa Fąfery, rzecznika zielonogórskiej prokuratury.

- Potwierdzam, że w grudniu 2020 roku do Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze wpłynął komplet dokumentacji - materiały napływały w ratach - dotyczącej ustalenia źródeł finansowania inwestycji „Zamek w Stobnicy”. Materiały te są obszerne i obecnie znajdują się w fazie zapoznawania się z nimi przez prokuratora

– stwierdził prokurator Zbigniew Fąfera. Dodał, że śledztwo trwa, a materiały wpłynęły do Zielonej Góry wskutek decyzji Prokuratora Regionalnego w Poznaniu.

Dzwonimy więc do trzeciej prokuratury - do Prokuratury Regionalnej w Poznaniu.

- Decyzja o przeniesieniu sprawy do Zielonej Góry zapadła w sierpniu 2020 roku. Powodem był wniosek z poznańskiej Prokuratury Okręgowej i przepisy pozwalająca na takie przeniesienie sprawy w szczególnie uzasadnionych przypadkach. Na razie nie znam bliższych szczegółów tamtej decyzji

– zaznacza prokurator Anna Marszałek, rzecznik poznańskiej Prokuratury Regionalnej.

Zobacz więcej zdjęć ---->

Zamek w Stobnicy - budowa cały czas trwa. Eksploratorzy dost...

Sprawdź też:

Okazje

Promocyjne oferty na hulajnogi. Sprawdź, którą wybrać na wiosenne przejażdżki

Materiały promocyjne partnera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński