Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakurzone śluby

Monika Stefanek, 11 października 2005 r.
Remont zamku jest z pewnością niezbędny. Szkoda jednak, że zapomniano o odbywających się tu ślubach. W efekcie nowożeńcy i ich goście narażeni są na opary kurzu.
Remont zamku jest z pewnością niezbędny. Szkoda jednak, że zapomniano o odbywających się tu ślubach. W efekcie nowożeńcy i ich goście narażeni są na opary kurzu. Marcin Bielecki
Jeśli nowożeńcy wybiorą na miejsce zaślubin USC w Zamku Książąt Pomorskich, może się zdarzyć, że panna młoda wystąpi w szarej, a nie białej sukni. Wszystko za sprawą remontu zabytku i wszechobecnego kurzu.

USC w zamku to chętnie wybierane przez młode pary miejsce do zawierania związków małżeńskich. Nowożeńcy nie mają ostatnio jednak łatwego życia. Trwający remont zamku sprawił, że na dziedzińcu unoszą się tumany pyłu, pochodzące ze skutych tynków.

- Byłem na ślubie w sobotę - mówi Jan Piotrowski ze Szczecina. - Wystarczyło, że tylko weszliśmy do urzędu i wyszliśmy, a już byliśmy brudni. Rusztowanie stoi tuż przy wejściu do USC, obok znajduje się ogromna przyczepa z gruzem. Wystarczy, że zawieje wiatr, żeby cały pył uniósł się do góry. Czy na czas remontu zamku, nie można przenieść ślubów w inne miejsce?

Przenieść nie można

Takie rozwiązanie nie wchodzi jednak w grę. USC na zamku, to, poza filią w Dąbiu, jedyne miejsce, gdzie można zawrzeć ślub cywilny. W lipcu zlikwidowano USC na Pogodnie.

- Osobiście nie słyszałam żadnych skarg na ten temat - mówi Iwona Osmańska, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Szczecinie. - Wynajmujemy pomieszczenia w zamku i remont to siła wyższa, nie zależna od nas. Mam nadzieję, że prace zakończą się jak najszybciej, a wraz z nimi wszelkie niedogodności.

Będzie lepiej

Na zakończenie remontu szybko się jednak nie zanosi. Do listopada ma być wprawdzie gotowa elewacja zamku, ale prace będą trwały wciąż na łączniku. Sporo utrudnień czeka też nowożeńców. Nad wejściem do sali ślubów mają się bowiem pojawić balkony widokowe, a to wiąże się z poważnymi pracami budowlanymi.

- Zgadzam się, że remont jest uciążliwy dla młodych par - przyznaje Konrad Szulc, zastępca dyrektora Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie. - Rozmiar prac jest tak duży, że najlepiej byłoby zamknąć zamek na 8 czy 9 miesięcy. To jednak nie jest możliwe. Mogę jedynie przeprosić za zaistniałą sytuację.

Po naszej interwencji dyrektor Szulc obiecał jednak poprawę sytuacji.

- Poproszę, aby nad wejściem do sali ślubów pojawił się tunelik, osłaniający przed kurzem i pyłem - mówi Konrad Szulc. - Porozmawiam też z dyrektorem Opery na Zamku, by nowożeńcy i ich goście przechodzili obok szatni opery. To skróci nieco drogę przez dziedziniec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński