Byli na morzu dziewięć dni. Większość z nich płynęła jachtem po raz pierwszy. Większość, to uczniowie szczecińskich gimnazjów i szkół średnich, którzy nigdy nie płynęli na pokładzie żaglowca. Wszyscy byli laureatami konkursu radiowego i Regionalnego Programu Edukacji Wodnej i Żeglarskiej.
Pogoda ich nie rozpieszczała. Gdy wyruszali 6 maja, na Bałtyku był sztorm. Przeszli chorobę morską i jednocześnie dobrą morską zaprawę. Widzieli Kopenhagę, Allinge na Bornholmie i Sassnitz na Rugii.
- Cudownie, wspaniale, nie do opowiedzenia - strzela określeniami Lucyna. - Takiej wyprawy może nam każdy zazdrościć.
Dziś zacumowali przy nabrzeżu Wałów Chrobrego. Na kei witali ich rodzice i kilkadziesiąt dzieci z przedszkola Żagielek, które z rozdziawionymi buziami obserwowały, jak ich młodzież stoi na rejach śpiewając morskie piosenki.
- Ja też bym tak chciała - mówi zafascynowana popisami Asia. Stojący obok jej kolega kiwa głową i stwierdza rezolutnie: - A ja nie, bo bym spadł.
Większość młodych ludzi, którzy płynęli na żaglowcu pierwszy raz zarzeka się, że gdy tylko nadarzy się okazja, popłyną na następny.
- To było to, a nawet więcej - przyznaje Maciek.
Na zakończenie rejsu kapitan Wojciech Maleika każdemu wręczył dyplom z przypiskiem charakteryzującym jego osobę. Śmiechu przy tym i wspomnień było co niemiara.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?