Jeśli tak się stanie, w zarządzie zostaną jedynie dwie osoby: prezes spółki Ryszard Siwiec i wiceprezes Janusz Motyliński.
Rada ma ogłosić też konkurs by uzupełnić skład zarządu spółki. Przypomnijmy, że wcześniej z funkcji wiceprezesa zrezygnował Arkadiusz Pawlak.
Jak już informowaliśmy, w miniony piątek zarząd POLIC prezentował w Warszawie wyniki finansowe firmy po pierwszym kwartale. Spółka zanotowała 175 mln zł strat, z czego połowa to efekt tzw. opcji walutowych. Prezes POLIC przedstawił też program restrukturyzacji zadłużenia, m.in. pomysł zamiany części portfela opcji (82 mln euro) na 5-letni kredyt. Mówił także o programie wyprowadzenia firmy z trudnej sytuacji finansowej, inwestycjach.
Spółka ma otrzymać kredyt 150 mln zł z PKO BP, poręczony przez Agencję Rozwoju Przemysłu. Akcjonariusze, Rada Nadzorcza i ARP wyraziły zgodę. Zarząd musi jednak załagodzić konflikt ze związkami wewnątrz firmy, i uzgodnić kwestie związane z planem naprawczym, chociażby dotyczące restrukturyzacji zatrudnienia.
Problem w tym, że związki nie chcą o tym rozmawiać z obecnym zarządem, twierdząc iż w ich oczach stracił wiarygodność i ponosi winę za trudną sytuację finansową spółki. Związkowcy domagali się odwołania całego zarządu. Czy odwołanie dwóch wiceprezesów wystarczy?
- Nie będziemy rozmawiać z tym zarządem - twierdzi twardo Waldemar Badełek, szef ZZ pracowników Ruchu Ciągłego w ZCh POLICE. - Minister skarbu zna nasze stanowisko.
Strefa Biznesu - Co z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?