Salmonella - co to za choroba:
Salmonella - co to za choroba:
To choroba zakaźna. Bakterie salmonelli wywołują u ludzi dolegliwości żołądkowo-jelitowe. Pałeczki salmonelli powodują choroby durowe i jelitowe. Objawy mogą wystąpić już po 6 godzinach, ale w przypadku choroby durowej nawet po trzech tygodniach od kontaktu z czynnikiem zakaźnym. Objawy to bóle brzucha, głowy i mięśniowe, gorączka, biegunka, odwodnienie, nudności, wymioty.
Próbki pobrane z jezior Miedwie i Ińsko wykazały bakterie salmonelli. Wczoraj zakazano tam kąpieli. Plaże w Zieleniewie i Ińsku są oblegane przez mieszkańców nie tylko naszego regionu.
W Ińsku trwa festiwal filmowy, który przyciągnął miłośników kina. Korzystali z kąpieli w jeziorze. Teraz pozostało spacerowanie po plaży i oczekiwanie na odwołanie zakazu.
Skąd w Miedwiu i w Ińsku znalazły się te bakterie.
- Wątpliwe, by było to spowodowane przez jedną osobę, która będąc nosicielem tej choroby weszła do wody - mówi Jacek Paczewski, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Stargardzie. - Mogły to spowodować ścieki, które dostały się do jeziora.
Ten sam problem może być w innych akwenach w regionie stargardzkim - w Chociwlu, Grabowie, Marianowie, gdzie też ludzie się kąpią. Nie ma tam kąpielisk i dlatego sanepid nie wykonywał badań.
- Właściciel terenu może zlecić przeprowadzenie badań - wyjaśnia Jacek Paczewski. - Na razie wiemy, że bakterie są w Zieleniewie i Ińsku.
Na kąpieliskach wczoraj przygotowywano się do spełnienia zaleceń sanepidu.
- We wtorek przed godz. 14 dostałem komunikat sanepidu o skażonej wodzie w Miedwiu - mówi Bogdan Poliwka, kierownik kempingu w Zieleniewie nad jeziorem Miedwie, który ma pieczę nad plażą. - Pracuję tutaj trzydzieści lat i takiej sytuacji nie pamiętam. Organizujemy oznakowanie zakazujące kąpieli.
Na maszt trafiła wczoraj czerwona flaga. Ratownicy pozostali na swoich miejscach, ale teraz nie pilnują bezpieczeństwa kapiących się w jeziorze, a tego, by ludzie nie wchodzili do wody. Wczoraj po południu można było jeszcze natrafić na kąpiących się w Miedwiu. Teraz wszyscy czekają na decyzję o cofnięciu zakazu. Najbliższy weekend, w którym będą Dni Ińska, będzie bez kąpieli w jeziorze.
- Wyniki kolejnych badań będą w poniedziałek - wyjaśnia Jacek Paczewski. - Do tego czasu kąpieliska będą zamknięte. Jeśli chodzi o bakterie salmonelli, to nie ma norm, które są przekroczone. Wystarczy, że wystąpią i od razu zapada decyzja o zamknięciu. Trzeba się do zakazu kąpieli bezwzględnie stosować. Osoba kąpiąca się w skażonej wodzie narażona jest na zatrucie. Może do tego dojść na przykład po tym, jak ktoś napije się takiej wody lub się nią zachłyśnie. Szczególnie narażone są dzieci.
Z wody Miedwia korzysta Szczecin. Pracownicy szczecińskiego Zakładu Wodociągów i Kanalizacji uspokajają, że problem z bakteriami salmonelli w niczym nie zagraża jakości wody, która dociera do mieszkańców.
- Nie ma zagrożenia, bakterie salmonelli nie zaszkodzą Szczecinowi - mówi Tomasz Makowski z ZWiK w Szczecinie. - Technologia uzdatniania wody jest na tak wysokim poziomie, tak skrupulatna, że nie ma obawy o jakość wody. Żadna bakteria, nawet gdyby była poza kąpieliskami, nie przeniknie dalej.
Kolejne zamknięte kąpielisko w województwie zachodniopomorskim
Zieleniewo i Ińsko to kolejne kąpieliska w naszym regionie zamykane tego lata. Wśród nadmorskich kąpielisk zakaz obowiązuje w Międzyzdrojach, Gąskach, Dąbkach oraz dzielnicy Świnoujścia Warszów.
Nie wolno kąpać się także nad jeziorami Wądoł w pobliżu miejscowości Lipiany, Marszewo oraz na jeziorze Bukowo w miejscowości Dąbki. Zamknięte jest też kąpielisko na Zalewie Szczecińskim w miejscowości Wolin.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?