Zajazd Szmaragd zostanie wydzierżawiony? Wiele na to wskazuje. Nowym najemcą ma być instytucja podległa marszałkowi województwa

To może się wkrótce zmienić. Zajazdem Szmaragd zainteresowany jest samorząd województwa. Chciałby tam ulokować nową siedzibę Zespołu Parków Krajobrazowych Województwa Zachodniopomorskiego.

To powołana w 2012 r. instytucja dbająca o sześć parków krajobrazowych (w zachodniopomorskim jest ich siedem, ale jednym opiekuje się samorząd lubuskiego). Oprócz ochrony ich zasobów naturalnych ZPKW prowadzi działalność edukacyjną, promuje turystykę, współpracuje z gminami. W Szczecinie siedzibę ma w środku miasta, przy ul. Starzyńskiego. Czy położony w urokliwym miejscu zajazd byłby dobrą lokalizacją?

- Doskonałą! To zresztą mój pomysł! – mówi dyrektor Zespołu Parków Krajobrazowych, Ryszard Mićko. - To miejsce jest jakby stworzone dla nas. Przecież leży w granicach jednego z naszych parków.

W rzeczywistości Zajazd Szmaragd położony w Puszczy Bukowej leży jeszcze na terenie lasów miejskich, ale ten fragment jest też w granicach parku krajobrazowego.

Nieoficjalnie wiemy, że była propozycja wymiany między miastem a samorządem województwa - zajazd za inną nieruchomość. Jednak Szczecin nie chce oddawać "Szmaragdu". Zapytaliśmy rzecznika prezydenta Szczecina, Łukasza Kolasę, o zdanie Piotra Krzystka. - Zainteresowany dowie się pierwszy - odpowiedział. Z naszych informacji wynika, że prezydent miasta jest przychylnie nastawiony do pomysłu wydzierżawienia obiektu.

- Wysłałem list do pana prezydenta i teraz czekam na odpowiedź. Myślę, że nadejdzie wkrótce. Wiem przecież, iż urzędnicze młyny mielą powoli - śmieje się pełen nadziei Mićko.

- Chcielibyśmy zachować funkcje hotelowe i gastronomiczne, jakie były tam dotychczas. Pokoje gościnne dla grup turystycznych, czy na zielone szkoły, byłyby jak znalazł. Bistro z kolei z całą pewnością cieszyłoby się popularnością wśród szczecinian. Są tam też oczywiście pokoje biurowe, a w piwnicach urządzilibyśmy strefę edukacyjną. Być może powstałby jakiś punkt widokowy - mówi. Chciałby, żeby to wszystko wydarzyło się już do świąt Bożego Narodzenia. - Jednak bardziej realnym terminem są jednak święta Wielkanocne - dodaje.

Rozwiązanie z dzierżawą wydaje się też dobrym wyjściem dla miasta. Jak wiemy nieoficjalnie, na przystosowanie obiektu samorząd województwa mógłby przeznaczyć dwa, trzy miliony złotych. Finansowałby też bieżącą działalność. Gdyby miasto przekazało obiekt komuś innemu, z całą pewnością musiałoby dotować przynajmniej działalność edukacyjną.

Sprawa, tak czy inaczej, oprze się o radnych miejskich i wojewódzkich. Jedni i drudzy tematu jeszcze nie znają.
- Nie stanęło to jeszcze na żadnej komisji - mówi radny Szczecina Przemysław Słowik z Koalicji Obywatelskiej.
- Będziemy przyglądać się sprawie, kiedy tylko do nas trafi - zapewnia Maciej Kopeć, wiceprzewodniczący sejmiku województwa, radny PiS. I dodaje: - Współpraca panów marszałka i prezydenta Szczecina przy ratowaniu budżetu miasta jest znana.

W 1783 r. Ludwik Mohring wybudował folwark w miejscu obecnego schroniska młodzieżowego "Szmaragd". Aby podkreślić swoją miłość do żony, nazwał go Dworem Katarzyny (Katharinenhof). Posiadłość została kupiona pod koniec XIX w. przez cementownię Stern. Przedsiębiorstwo zorganizowało w folwarku kwatery dla pracowników znajdującej się niedaleko kopalni kredy (po katastrofie w niej powstało jezioro Szmaragdowe). Po II wojnie światowej dwór przekształcono w lokal gastronomiczny z miejscami noclegowymi.