Pałeczki zgorzeli wykryto u starszego mężczyzny, który przebywał na oddziale chirurgii. Do szpitala trafił pod koniec marca na amputację stopy cukrzycowej. W kwietniu lekarze zaczęli podejrzewać, że pacjent jest zakażony bakteriami zgorzeli gazowej (wywołują one gangrenę). Potwierdziły to pobrane od chorego posiewy. W ubiegłym tygodniu pacjent został odizolowany. Wstrzymano operacje i odwiedziny. Chorych z oddziału, którzy nie musieli już być bezwzględnie hospitalizowani, wypisano do domu.
Z obszarów zagrożonych pobrano posiewy do badań i zdezynfekowano szpital. Wczoraj dr Elżbieta Bernatowicz, zastępca dyrektora szpitala MSWiA poinformowała nas, że posiewy nie wykazały obecności bakterii zgorzeli gazowej.
- Nie ma żadnego zagrożenia. Znowu więc pracujemy normalnie, przyjmujemy pacjentów, można też odwiedzać chorych - mówi dr Elżbieta Bernatowicz i dodaje, że wszystko wskazuje na to, że pacjent nie zakaził się w szpitalu, ale zanim do niego przyszedł.
Mężczyzna został izolowany. Jego stan jest poważny, bo ma dużo powikłań.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?