Każdy z nas był na basenie, jeśli nie na szczecińskiej Floating Arenie, to z pewnością na innym, czy to rekreacyjnym, czy sportowym. Pływając wzdłuż torów, korzystając ze zjeżdżalni, czy nawet jacuzzi nie zastanawiamy się skąd wzięła się woda, jak wygląda filtracja i kto za to wszystko odpowiada. A my postanowiliśmy to sprawdzić i rozwiać wszelkie wątpliwości. Sprawdziliśmy skąd wpływa woda do basenu miejskiego.
Kilometry rurociągów
Sprawa wygląda bardzo prosto. Woda do basenu płynie z sieci miejskiej SEC, tak jak do większości mieszkań w Szczecinie. I na tym kończy się prostota dostarczania wody a rozpoczyna filtracja związana z technologią basenu.
W podziemiach Floating Areny znajdują się kilometry rurociągów, którymi przepływa woda. Do niecki basenowej wpływa woda z basenu przepływowego. Przepompowywana jest przy pomocy trzech pomp (zawsze pracują dwie, jedna jest wyłączona). Woda przepompowywana jest rurociągiem głównym. „Po drodze” dozowany jest koagulant, czyli środek, dzięki któremu drobne zanieczyszczenia łączą się ze sobą i przyspieszają proces filtracji. Stamtąd woda wędruje do specjalnych filtrów. Pod basenem olimpijskim ustawionych jest sześć filtrów o pojemności 8 m sześciennych. Co trzy dni czyszczone są dwa filtry. Po filtracji woda przepływa przez zbiorniki, z lampami UV. Dzięki promieniom mikroorganizmy, które przetrwały filtrację są zabijane.
Po przepłynięciu przez lampy woda wpływa do podgrzewu, gdzie podgrzewa się do określonej temperatury. Ostatnią czynnością, tuż przed wpłynięciem wody do basenu, jest dozowanie podchlorynu i wyrównanie poziomu pH.
Po takim procesie woda przepływa pod nieckę basenową i specjalnymi dyszami jest wpuszczana do basenu. I tak w kółko - woda jest cały czas w obiegu. Część z niej ubywa, wtedy trzeba uzupełnić poziom w basenie i to robi się automatycznie, gdy specjalny pływak spadnie i zasygnalizuje obniżenie się poziomu wody.
Raz do roku spuszcza się całą wodę w basenie i wlewa całkowicie świeżą. Wtedy wymienia się 3 tys. m szes.
Sterowanie komputerowe
Pracę wszystkich maszyn można ustawiać ręcznie, ale w Floating Arenie cała praca sterowana jest komputerowo. Na kilku monitorach ustawia się odpowiednią temperaturę, poziom chloru, dozowanie, czyszczenie filtrów. Zaprogramowane urządzenia załączają się w wyznaczonym czasie. Co nie oznacza, że nie można zrobić tego mechanicznie.
Opiekę nad technologią wody basenowej sprawują cztery osoby. Ich praca polega na dosypywaniu soli, kontrolowaniu wszystkich procesów, sprawdzaniu czy wszystkie przepływy są udrożnione itd.
Ale basen to nie tylko woda. To także odpowiednia wentylacja. Oprócz odpowiedniej temperatury wody, stężenia chloru, właściwego pH na basenie musi też być odpowiednie powietrze. Nad tym też czuwa specjalna aparatura najwyższej klasy - 4 centrale wentylacyjne, które wymieniają 32 m sześciennych powietrza w ciągu godziny.
Co chcecie jeszcze zobaczyć?
Dziś byliśmy „pod basenem”. To kolejny odcinek z naszej serii „Zaglądamy do środka”. A gdzie chcielibyście abyśmy poszli w przyszłym tygodniu?
Jakie miejsca powinniśmy odwiedzić, co wam pokazać od środka.
Czekamy na wasze propozycje ciekawych miejsc. Przesyłajcie je na adres: [email protected]
Polecamy na gs24.pl:
Szczecinianie, których zna nawet cały świat [ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
