Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zadania dla Jana Kociana: awans do ósemki i poprawa jakości gry Portowców

Maurycy Brzykcy
- Jestem bardzo zadowolony z tego, że jestem w Pogoni. Uważam, że to klub na bardzo dobrym poziomie - powiedział słowacki Jan Kocian.
- Jestem bardzo zadowolony z tego, że jestem w Pogoni. Uważam, że to klub na bardzo dobrym poziomie - powiedział słowacki Jan Kocian. Sebastian Wołosz
Zaprezentowano nowego szkoleniowca. Dariusza Wdowczyka zastąpił Jan Kocian. Słowak w tym sezonie prowadził Ruch Chorzów, ale został zwolniony dwa tygodnie temu. Jego umowa obowiązuje do końca rozgrywek.

Na konferencji prasowej obecni byli nowy szkoleniowiec, prezes Jarosław Mroczek oraz dyrektor sportowy Grzegorz Smolny.

- Decyzja, którą podjęliśmy jako zarząd, rodziła się bardzo długo - zaczął prezes Mroczek. - Na szczęście udało nam się trafić w taki moment, że mogliśmy spytać pana trenera, czy będzie chciał z nami pracować. A przecież mogło być różnie. Rynek nie jest zbyt obfity.

Nad zwolnieniem Wdowczyka rozmawiano więc już od dłuższego czasu. A i on sam zaczął chyba wyczuwać, że jego koniec w Pogoni się zbliża. Stał się bardziej nerwowy, na konferencjach wypowiadał się w dwóch zdaniach. Nie ma się, czemu dziwić. Pewnie dość szybko doszło do niego, że klub rozgląda się za jego następcą. Trenerzy mają ze sobą kontakt, więc coś do uszu Wdowczyka mogło dojść.

Według obu stron, pierwszy kontakt z trenerem Kocianem, miał miejsce dopiero w poniedziałek. W sobotę szkoleniowiec oglądał mecz Pogoni z Jagiellonią, ale nie miał pojęcia o nadchodzącej propozycji ze Szczecina.

- Pokładamy wielkie nadzieje w panu trenerze, ponieważ przeprowadziliśmy z nim bardzo długie rozmowy, które pozwoliły nam stwierdzić, że nasze filozofie tego, jak zespół powinien wyglądać, jak powinien grać, są identyczne, czy bardzo podobne - dodał jeszcze prezes Mroczek. - Mam nadzieję, że przyszłość szybko zweryfikuje te słowa, które dopiero wypowiedziałem.

Słowak podpisał kontrakt, który obowiązuje do końca sezonu. Oczywiście z opcją jego przedłużenia.

- Wierzymy w to, że praca, jaką trener wykonywał w Ruchu Chorzów, to będzie bardzo dobry prognostyk jeżeli chodzi o nasze oczekiwania i wspólną pracę - dodał wiceprezes Grzegorz Smolny. - Także jeżeli chodzi o cele. A zakładamy nie tylko awans do ósemki, ale również poprawę jakości gry.

Następnie głos zabrał trener Kocian, który także sprawiał wrażenie trochę zaskoczonego tym, jak szybko sprawa jego zatrudnienia w Pogoni się potoczyła.

- Jestem bardzo zadowolony z tego, że jestem w Pogoni. Uważam, że to klub na bardzo dobrym poziomie - powiedział słowacki szkoleniowiec. Może o tym świadczyć choćby ostatni sezon. Mam dobry kontakt z trenerem Wdowczykiem, podczas spotkań przeciwko sobie. Mam nadzieję, że odbierze ode mnie telefon i udzieli mi kilku wskazówek odnośnie drużyny.

Przypomnijmy, że już wkrótce Polski Związek Piłki Nożnej może wprowadzić przepis, który zabraniał będzie szkoleniowcom pracy w dwóch klubach tej samej ligi w jednej rundzie. Tak stało się w tym sezonie już z Mariuszem Rumakiem, a teraz tak jest z trenerem Kocianem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński