Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żądają otwarcia przejścia za sceną Teatru Letniego. Jest petycja do prezydenta miasta

Łukasz Czerwiński
Łukasz Czerwiński
Mieszkańcy Szczecina chcą, aby brama za sceną Teatru Letniego była otwarta
Mieszkańcy Szczecina chcą, aby brama za sceną Teatru Letniego była otwarta Andrzej Szkocki
Mieszkańcy Szczecina, miejscy radni i aktywiści zgodnie powtarzają, że brama za sceną szczecińskiego Teatru Letniego powinna zostać otwarta, tak jak miało to miejsce przed remontem. Stały dostęp dla mieszkańców wydaje się jednak niemożliwy. Czy uda się dojść do kompromisu?

Mija już drugi miesiąc od otwarcia wyremontowanego Teatru Letniego im. Heleny Majdaniec w Szczecinie. Choć nie brakuje głosów zachwytu nad samym obiektem, to jego otoczka wzbudza już więcej kontrowersji. Zaczęło się od braku stojaków rowerowych, czy banerów wywieszonych na nowym ogrodzeniu, co jednak szybko udało się rozwiązać. Teraz toczą się rozmowy w sprawie otwarcia bram obiektu i umożliwienia mieszkańcom przejścia za sceną.

Ogrodzenie zamyka aktualnie szlak od jeziora Rusałka w kierunku ulicy Słowackiego. Takie przejście było możliwe jeszcze przed remontem obiektu, teraz trzeba zawrócić lub obejść cały amfiteatr. Kiedyś było można także usiąść na widowni i podziwiać otaczający krajobraz. Teraz takie rozwiązanie jest wykluczone. Co jednak z udostępnieniem szlaku pieszego?

Interpelację w tej sprawie złożył radny Patryk Jaskulski, lecz odpowiedź miasta nie wskazuje na zamiar stałego otwarcia przejścia za sceną. Otwarcie bram może nastąpić jedynie podczas planowanego zwiedzania obiektu wzorem amfiteatru w Sopocie.

- Zmieniła się funkcja użytkowa obiektu i otoczenie wokół niego. To nie jest już ta sama przestrzeń z ławkami, lecz pełnoprawny i pełnowymiarowy obiekt koncertowy. Na chwilę obecną jest to finalny stan przeprowadzonych prac modernizacyjnych - odpowiada na interpelację Lidia Rogaś, zastępca prezydenta Szczecina.

Operator takie rozwiązanie argumentuje względami bezpieczeństwa. Marcin Adamczyk, kierownik techniczny Teatru Letniego, tłumaczył podczas spotkania z miejskimi radnymi, że na terenie amfiteatru znajduje się wiele drogiego sprzętu, a także często odbywają się przeróżne montaże. Takie postępowanie jest też podyktowane chęcią ochrony obiektu przed dewastacją.

Udostępniono jedynie górny taras Teatru Letniego, lecz nie ma tam żadnych ławek i miejsca, w którym zwiedzający mogliby chwilę posiedzieć i nacieszyć oczy nowym obiektem.

"Mury, płoty, ogrodzenia, bramy – zawsze dzielą – nigdy łączą"

- Wielokrotnie na terenie poniżej sceny Teatru Letniego jeździłem rowerem, spacerowałem, a także prowadziłem spacery z rozpoznawaniem drzew i krzewów. Ze zdumieniem przyjąłem, że po zakończeniu remontu, jeśli nie kupię biletu, to jestem na tym terenie intruzem - komentuje Paweł Madejski, organizator spacerów z rozpoznawaniem drzew i krzewów.

Madejski krytykuje umiejscowienie ogrodzenia, ponieważ uważa, że można było odgrodzić teatr i jednocześnie zostawić miejsce spacerowe dla mieszkańców.

- W pobliżu bramy od strony ulicy Zaleskiego rosną największe i najpiękniejsze w Szczecinie grujeczniki japońskie. W pobliżu bramy do ulicy Słowackiego rosną jedyne w Szczecinie kłokoczki kaukaskie. Odebrano nam możliwość ich podziwiania - krytykuje Paweł Madejski.

Do zwolenników otwarcia bram za sceną Teatru Letniego dołączył także Andrzej Radziwinowicz, lokalny aktywista i członek partii Zieloni.

- Nie zgadzamy się na to, aby te zasieki ograniczały trasy spacerowe dla szczecinian. Mury, płoty, ogrodzenia, bramy – zawsze dzielą – nigdy łączą - mówi Radziwinowicz.

W sprawie otwarcia bram ze sceną amfiteatru przygotowana została specjalna petycja do prezydenta Piotra Krzystka, pod którą podpisało się aktualnie niespełna 300 osób.

"To niezgodne z prawem"

Andrzej Radziwinowicz przytoczył jeszcze jeden, prawny argument, który może przekonać miasto do stworzenia możliwości przejścia za sceną.

- Teren przylega do jeziora Rusałka i teraz okrążenie jeziora jest niemożliwe. Alejka wzdłuż jeziora stała się ślepym zaułkiem. Jest to niezgodne z prawem wodnym, które mówi o zakazie grodzenia linii brzegowej powierzchniowych wód śródlądowych, czyli m.in. jezior - argumentuje Radziwinowicz.

Zobacz fotorelację z pierwszego dnia świętowania otwarcia Teatru Letniego w Szczecinie ->>>

Wielkie otwarcie Teatru Letniego w Szczecinie. Kolory i ener...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński