Jeszcze w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku na terenie tym znajdowało się wiele doskonale zachowanych grobów. Istniała też zabytkowa kaplica.
Nie pozostał po niej nawet ślad. Przed kilku laty odkopano tu potężny kilkutonowy kamień, który mieszkańcy dawnego Neuwedell postawili czcząc pamięć żołnierzy zaginionych w czasie pierwszej wojny światowej. Pięć lat temu przytwierdzono na nim tablice w języku polskim i niemieckim, aby przypominała o wszystkich dawnych mieszkańcach Drawna. Podczas uroczystości z tym związanej obecni byli też mieszkańcy dawnego Kreis Arnswalde czyli obecnego powiatu choszczeńskiego.
Dziś często odwiedzają to miejsce i zostawiają kwiaty.
- W czasie porządkowania tego terenu natknęliśmy się na dziewiętnastowieczne porozrzucane nagrobki. Tylko na kilku z nich zachowały się napisy w języku niemieckim. Za sprawą dowódcy tutejszej jednostki majora Andrzeja Szutowicza postanowiliśmy je zgromadzić obok głazu. W dalszej części dawnego cmentarza zachowały się jeszcze groby. Tych jednak nie ruszymy, nagrobki na nich pozostaną - mówi Marian Twardowski z Urzędu Miasta i Gminy w Drawnie, który wraz z bezrobotnymi i stażystami jest twórcą tego lapidarium.
- Nieoficjalnie wiadomo, że teren dawnego cmentarza był bardzo rozległy, sięgał chyba aż na miejski stadion. Zmarłych grzebano tu od czasów średniowiecza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
