Zabójstwo pod Bierzwnikiem. Prokuratura: Udusili go workiem, a ciało zakopali w lesie

W sierpniu 2019 r. w lesie pod Bierzwnikiem (powiat choszczeński) znaleziono zakopane w ziemi ciało poszukiwanego od kwietnia mężczyzny. Prokuratura wie kto stoi za zbrodnią. Właśnie zakończyła śledztwo w tej sprawie. Zarzuty zabójstwa usłyszała młoda kobieta i jej partner.

Do przestępstwa doszło 25 kwietnia 2019 r. w jednej z miejscowości powiatu choszczeńskiego. Zaczęło się od kłótni między ojcem i synem. Jej świadkiem była 29-letnia kobieta. Przyniosła partnerowi worek, którym miał udusić ojca.

- W wyniku sprzeczki podejrzany działając wspólnie i w porozumieniu z konkubiną, z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia pokrzywdzonego dusił go przykładając mu poduszkę do twarzy, a następnie założył mu na głowę przyniesiony przez kobietę worek foliowy, w wyniku czego u pokrzywdzonego doszło do gwałtownego uduszenia skutkującego zgonem. Podejrzani usłyszeli ponadto zarzut zbezczeszczenia zwłok pokrzywdzonego - wyjaśnia prokurator Ewa Obarek z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

Zbezczeszczenie polegało na zakopaniu zwłok w lesie.

Podejrzani trafili do aresztu. Kobieta nie przyznała się do winy. Była w przeszłości karana. 36-latek przyznał się do zabójstwa. Nie był do tej pory karany. Grozi im dożywocie.