Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabójcy bezdomnego mogą teraz dostać niższe kary

Mariusz Parkitny [email protected]
Dostali wyrok za zabicie bezdomnego, ale teraz ich kara może być lżejsza.
Dostali wyrok za zabicie bezdomnego, ale teraz ich kara może być lżejsza. Fot. Andrzej Szkocki
Byli skazani na 25 lat więzienia za zabójstwo Tadeusza Ruszkowskiego. Ale prawomocne wyroki uchylono. Sąd bada, czy dwaj mieszkańcy Wolina zasługują na lżejsze wyroki. Zdecydują opinie z zakładów karnych.

Wyrok zapadnie już 7 kwietnia. Oskarżeni to 26-letni Daniel P. oraz 21-letni Maciej P. Pięć lat temu na dworcu w Wolinie zakatowali bezdomnego. Maciej P. miał wtedy 16-lat, ale odpowiadał jak dorosły. Dwa lata temu obaj zostali skazani na 25 lat więzienia. Wyrok był prawomocny. Nie pomogła nawet kasacja. Ale niedawno nieoczekiwanie wyrok został skasowany. Bo Trybunał Konstytucyjny uznał za sprzeczne z konstytucją przepisy kodeksu karnego na podstawie których wolinianie zostali skazani. Chodziło o zabójstwo tzw. kwalifikowane ze szczególnym okrucieństwem. Można za nie było dostać 25 lat lub dożywocie. Taki katalog kar był zbyt wąski i ograniczał sędziom możliwość wyrokowania.

- A przecież zdarzają się sprawy, w których zabójca mógł liczyć na łagodniejsze potraktowanie, np. 15 lat. Takiej możliwości tamte przepisy nie dawały - tłumaczy sędzia Elżbieta Zywar z Sądu Okręgowego w Szczecinie.

Konsekwencją decyzji Trybunału było skasowanie wyroków w sprawach o zabójstwo kwalifikowane wydanych na podstawie uchylonych teraz przepisów. W szczecińskim sądzie okręgowym takich spraw jest około dziesięciu. Sprawa z Wolina jest rozpatrywana jako pierwsza.

Nowych przepisów o zabójstwie kwalifikowanym jeszcze nie uchwalono. Dlatego obowiązują te dotyczące "zwykłego" zabójstwa. To szansa dla oskarżonych z Wolina. Bo sąd ma do dyspozycji szerszy katalog kar. Od ośmiu do 15 lat, 25 lat i dożywocie.

Zanim sąd wyda wyrok zapozna się z opinią z zakładu karnego. To ona może być kluczowa. - Gdybyśmy nie byli związani katalogiem kar (25 lat i dożywocie), to być może Daniel P. mógłby liczyć na łagodniejszą karę - mówiła wtedy sędzia Zdzisława Stachów.

Maciej P. zbił szybę w oknie, przez które mężczyźni weszli do poczekali dworca. W środku spał Tadeusz Roszkowski. Sprawcy skakali po nim. Bili go rozbitą butelką. Po zabójstwie oblali Ruszkowskiego zupą, którą miał w słoiku.

Psychiatrzy i psycholodzy stwierdzili, że obaj byli świadomi, gdy zabijali i nie są chorzy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński