Według prokuratury obaj zakatowali 57-letniego Tadeusza R. Do tragedii doszło w sobotę nad ranem na dworcu kolejowym w Wolinie.
Mężczyzna miał poderżnięte gardło i rozcięty bok. Sprawcy użyli prawdopodobnie rozbitej butelki, tzw. tulipana. Bili go też i kopali. Prawdopodobnie tłukli jego głową o marmurową podłogę i skakali po nim.
Policja sprawdza, czy byli pod wpływem narkotyków. Obaj przyznali się do winy. Damianowi P. grozi dożywocie, jego młodszemu koledze - 25 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?