- W tej chwili w naszym zakładzie nie ma osób wyznających islam. Autor listu został przeniesiony do więzienia w Goleniowie - mówi Artur Bojanowicz z zakładu karnego w Nowogardzie.
Autorem listu jest Piotr W., mieszkaniec Szczecina. Odsiaduje wyrok 25 lat więzienia za zabójstwo. Cała Polska usłyszała o nim cztery lata temu. Zabił babcię i zakopał na działce. Ciało 68-letniej Kazimiery H. wiózł w bagażniku z Robakowa pod Toruniem do Szczecina. Potem sfałszował pełnomocnictwa i zaczął wypłacać pieniądze z kont bankowych babci. W internecie kupił bilet na lot do Dominikany. Transakcję obserwowali policjanci. Wpadł dwa miesiące później.
Po wyroku trafił do więzienia w Nowogardzie. Był tam jedną z barwniejszych postaci. Bardzo inteligentny, choć nie zrobił nawet matury. Przed zatrzymaniem był taksówkarzem, choć wróżono mu karierę. Plany podobno pokrzyżowała nieszczęśliwa miłość. Zapalony informatyk. W więzieniu wolny czas poświęca na pisanie. Na koncie ma już co najmniej kilka pozwów o zadośćuczynienie. Pozywa pracowników i władze zakładu karnego.
- Ma bardzo wysokie mniemanie o sobie. Lubi jak o nim jest głośno - opowiada pracownik zakładu karnego.
Niedawno przeszedł na islam. Wcześniej był wyznawcą jednej z odmian buddyzmu. Nawiązał kontakt z gminą islamską. Podobno współwyznawcy wynajęli mu nawet prawnika, który reprezentuje go w sprawach o zadośćuczynienie. Jego ostatnia inicjatywa, to list otwarty w obronie współwyznawców z aresztu. Domaga się zgody na noszenie muzułmańskich strojów, m.in. aury, czyli ręcznika zakrywającego intymne miejsca. Chce też, aby potrawy były zgodne z zasadami Koranu, czyli bez mięsa wieprzowego.
Niedawno został przeniesiony do więzienia w Goleniowie, bo tam więźniom podaje się mniej mięsa wieprzowego.
Zobacz także: Kronika policyjna gs24.pl/997
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?