Zablokują wyspę

Anna Miszczyk, 27 kwietnia 2005 r.
Mieszkańcy osiedla Międzyodrze-Wyspa Pucka grożą, że 30 kwietnia nikt nie wjedzie na ich wyspę. Marian Jurczyk chce rozmawiać.

- Mamy już tego dosyć - mówi Elżbieta Flis, wiceprzewodnicząca osiedlowego komitetu protestacyjnego, utworzonego przez mieszkańców przed sześcioma dniami. - Władze miasta mają nas za nic. Od lat nie zareagowały na żaden z naszych problemów. Nie ma więc innego sposobu, jak zablokować wyspę.

Jej mieszkańcy obawiają się, że już wkrótce zostaną wysiedleni.

- Władze chcą wybudować wał ochronny, który otaczałby nasze osiedle. Na szerokości 50 metrów od wału byłby teren ochronny, na którym nie mogłyby się znajdować żadne domy. Problem z tym, że stoi tam ok. 30 poniemieckich budynków. Powiedziano nam, że ich mieszkańcy będą wysiedleni - mówi Bartłomiej Wójcik, drugi z wiceprzewodniczących komitetu.

Długa lista żądań

Pomysł władz oburza Elżbietę Flis. Jej teściowie byli pierwszymi mieszkańcami wyspy.

- Czy emerytów i rencistów będzie stać na zamieszkanie w TBS-ie? - pyta. - Czujemy się właścicielami tej wyspy. Ja sama w 1997 r. broniłam wyspę przed powodzią. To nie władze, ale mieszkańcy tej wyspy mieli wtedy ziemię za paznokciami.

Komitet domaga się też: prywatyzacji mienia komunalnego i gruntów rolnych, zmiany planu zagospodarowania przestrzennego wyspy; modernizacji ulic, rurociągu przy ul. Załogowej, kanalizacji na ul. Gdańskiej, a także oczyszczenia rowów melioracyjnych i budowy świetlicy osiedlowej oraz utrzymania miejscowego komisariatu policji.

To szantaż

- Jeśli władze miasta nie zaczną działać w nasze sprawie, 30 kwietnia, o godz. 8 zablokujemy wyspę. Blokada potrwa do 3 maja, do godz. 24 - zapowiadają protestujący. - Nie wpuścimy na wyspę żadnych pojazdów. Nie wejdzie tam też nikt obcy. Wyjątek zrobimy tylko dla służb ratowniczych.

Zablokowany będzie mostek przy przystani Kolejarz i wjazd przy wiadukcie od strony ul. Dziewoklicza.

- To szantaż - mówi Piotr Landowski, p.o.rzecznika Urzędu Miejskiego. - I raczej nie jest to działanie zgodne z prawem. Prezydent miasta wierzy, że problemy można rozwiązać innymi metodami. Dlatego chce się spotkać. Może rozmowa z mieszkańcami ostudzi temperaturę i zapobiegnie konfliktom.

Spotkanie z Marianem Jurczykiem odbędzie się prawdopodobnie dzisiaj.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński
Dodaj ogłoszenie