W niewielkiej miejscowości Grabnica pod Dobrzanami jeden z mieszkańców obwiązał psa sznurkiem i powiesił na drzewie. Owczarek niemiecki wisiał kilka godzin przy głównej drodze w środku wsi.
- Słyszałem, jak ten mężczyzna mówił, że pies zagryzł mu trzy kury i dlatego mu to zrobił - usłyszeliśmy od jednego z mieszkańców tej wsi w powiecie stargardzkim. - Mówił, że najpierw uderzył go kołkiem, a później powiesił na drzewie. To był pies jego byłej teściowej.
Do zdarzenia doszło w czwartek. Tego dnia wieczorem do Grabnicy została wezwana policja. Mężczyzna, w wieku około 60 lat, został zatrzymany.
- Mężczyzna został zatrzymany i w tej chwili prowadzone są czynności w tej sprawie - potwierdza mł. asp. Łukasz Famulski z Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie.
Pies miał trzy lata. Jak mówią mieszkańcy, nie był groźny dla ludzi.
- Biegał często po wiosce, ale nikomu nie robił krzywdy - mówi nam jedna z mieszkanek. - Jak ten człowiek mógł zrobić coś takiego? Nie rozumiem tego tym bardziej, że pies był jego byłej teściowej i babci jego dzieci.
Właścicielka psa mówi, że jej były zięć był ogólnie źle nastawiony do czworonogów.
- To nie mój pies zagryzł kury, tylko jego to zrobił - mówi kobieta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?