Według policjantów, to nie jest nagonka na kierowców. - Są bowiem wykroczenia, które kierowcy popełniają nagminnie i nie odstraszają ich nawet najwyższe mandaty - powiedział dziennikowi "Rzeczpospolita" Mariusz Wasiak z Komendy Głównej Policji.
Do takich występków zalicza się rozmowa przez telefon komórkowy bez zestawu głośnomówiącego.
Obecnie za to wykroczenie nie dostaniemy żadnych punktów karnych, a najwyżej 200-zlotowy mandat,
Niebawem za przyłapanie na rozmowie przez telefon bez zestawu, który nie wymaga trzymania komórki w ręce, grozić mają dwa punkty karne.
Surowiej maja być traktowani kierowcy, którzy nie dbają o bezpieczeństwo przewożonych dzieci. Jazda bez fotelika zamiast trzech w przyszłości będzie kosztować sześć punktów karnych.
Ostrzej będą także traktowani sprawcy wypadków drogowych i jeżdżący po pijanemu - zamiast dziesięciu najprawdopodobniej będą dostawać 15 punktów karnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?