Powoli rusza sezon poszukiwania mieszkań przez studentów na kolejny rok akademicki. W nowym roku akademickim wynajem mieszkania w Szczecinie w stosunku do ubiegłego roku podrożał średnio o 3 proc. W tej chwili za najem trzeba zapłacić 55 zł za metr kwadratowy (bez opłat licznikowych i administracyjnych).
Expander i Rentier.io obliczyli, że za wynajęcie mieszkania małego (o powierzchni około 30 metrów kwadratowych) trzeba dziś zapłacić średnio 1929 zł. Mieszkanie średnie o powierzchni około 50 metrów kw. to koszt wynajmu 2572 zł, czyli o 72 zł więcej niż rok temu. Z kolei mieszkanie duże, czyli o powierzchni około 70 metrów kw. można wynająć średnio za 2847 zł.
W Warszawie, w której studiuje zdecydowanie największa liczba osób (ok. 250 tys.) przeciętna stawka najmu jest najwyższa i wynosi 77 zł za m².
Jeśli chodzi o wszystkie duże miasta, to stawki najmu mieszkań we wszystkich były wyższe niż przed rokiem, a przeciętna zmiana wyniosła 4,6 proc.
Przy okazji warto przyjrzeć się, jakie zmiany zaszły na rynku najmu w dłuższym terminie. Ostatnie pięć lat to przede wszystkim okres bardzo mocnego wzrostu stawek w II kw. 2022 r., czyli po rozpoczęciu inwazji Rosji na Ukrainę. Poza tym mamy przewagę niewielkich wzrostów. Warto jednak dodać, że nawet niewielki wzrost liczony od wysokiego poziomu powoduje znaczące zmiany w stosunku do wcześniejszych, niższych poziomów. Dlatego, gdy spojrzymy na to, jak zmieniły się stawki najmu między II kw. 2024 r. a II kw. 2019 r., to przeważają wzrosty o 30 proc. - 40 proc.
- Wzrosty, które w większości przypadków wyniosły 30 proc. - 50 proc., z pewnością robią ogromne wrażenie, zwłaszcza na studentach - mówi Jarosław Sadowski z Expandera. - Ci często mają bardzo niskie dochody, ponieważ zwykle pracują tylko na część etatu lub pozostają na utrzymaniu rodziców. Z punktu widzenia osób pracujących sytuacja nie wygląda jednak tak źle. Okazuje się bowiem, że w tym samym czasie minimalne wynagrodzenie wzrosło dwukrotnie, czyli o 100 proc., a przeciętne wynagrodzenie o 62 proc.
Teoretycznie sytuacja pracujących najemców poprawiła się w ostatnich pięciu latach. Na najem wydają bowiem mniejszą część wynagrodzenia. W praktyce dużo zależy jednak od tego, jak zmieniło się wynagrodzenie konkretnej osoby. W wielu przypadkach wzrost był zapewne mniejszy niż średnia.
Ekspert zaznacza, że nowa podaż na rynku mieszkań na wynajem w najbliższym czasie jest mało prawdopodobna. Można mówić o względnej stabilizacji podaży mieszkań na wynajem. Biorąc powyższe pod uwagę, a także informacje o odroczeniu wprowadzenia programu dopłat do kredytów co najmniej do początku 2025 r. (co mogłoby wpłynąć pozytywnie na kontynuację przeprowadzek z mieszkań wynajmowanych na własne), nie należy się spodziewać istotnych zmian na rynku najmu do końca roku. W podstawowym scenariuszu możliwe są krótkoterminowe wzrosty stawek, w szczególności bliżej tzw. sezonu, czyli w okresie sierpień-wrzesień.
- Zwracamy równocześnie uwagę na istotny czynnik, jakim jest możliwość napływu jesienią dużej liczby ludności z Ukrainy - dodaje Jarosław Sadowski. - Przyczyną tego są ataki Rosji na infrastrukturę energetyczną i ciepłowniczą. Chłód może zmusić wiele osób do opuszczenia swoich domów. W rezultacie istnieje ryzyko powtórzenia scenariusza z 2022 r., choć z pewnością na mniejszą skalę. Nagły wzrost popytu na mieszkania na wynajem ponownie może doprowadzić do znaczących wzrostów stawek.
Strefa Biznesu: Polska nie jest gotowa na system kaucyjny?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?