Dokładne odizolowanie się od środowiska zewnętrznego sprawia, że musimy w jakiś inny sposób zapewnić naszemu mieszkaniu wentylację.
W nowych oknach nie ma tego problemu. Zależnie od producenta, mają najróżniejsze systemy minimalnego przepuszczania powietrza, dzięki czemu szyby nie będą się "pociły", a pod sufitem nie będą się pojawiały czarne plamy, świadczące o nadmiernej wilgoci.
Systemy są przeróżne, od prostego mechanizmu uchylającego okno na kilka milimetrów, poprzez specjalne uszczelki, tzw. szczotkowe, po skomplikowane urządzenia czułe na wilgoć, zmiany ciśnienia, siłę wiatru itp.
Gdy mamy uszczelki piankowe, ten problem nas nie dotyczy. One przepuszczają tyle powietrza, że wentylacja jednak jest zapewniona.
EPDM to nie kauczuk
Większość uszczelek, zwłaszcza tych w nowych oknach wykonana jest z tzw. EPDM. Wielu przedstawicieli producentów okien zapewnia, że jest to kauczuk naturalny, a te litery to po prostu symbol na użytek producenta.
Jest to nieprawda. EPDM to zwykły polimer, składający się z połączonych ze sobą łańcuchów cząsteczek etylenu, propylenu i dienu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?