Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z ukrytą kamerą i mandatami

Anna Folkman
Wóz z kamerami szczecińska policja wykorzystuje już od kilku lat. Przydaje się podczas masowych imprez oraz do wyrywkowych kontroli ruchuw mieście. W sumie, pojazd jest wyposażony w 12 kamer. W poniedziałek policjanci korzystali tylko z dwóch – usytuowanych na dachu.
Wóz z kamerami szczecińska policja wykorzystuje już od kilku lat. Przydaje się podczas masowych imprez oraz do wyrywkowych kontroli ruchuw mieście. W sumie, pojazd jest wyposażony w 12 kamer. W poniedziałek policjanci korzystali tylko z dwóch – usytuowanych na dachu. Andrzej Szkocki
Policjanci z drogówki wczoraj od rana mieli na oku kierowców w różnych punktach miasta. Mierzyli prędkość, kazali dmuchać w "balonik" i obserwowali kierujących dzięki ukrytym kamerom.

Pierwsze patrole drogówki ustawiły się na stanowiskach już około godz. 5. Przez kilka godzin sprawdzano trzeźwość kierowców oraz prędkość.

- Za przekroczenie dozwolonej prędkości policjanci nałożyli 19 mandatów - mówi asp. sztab. Zenon Butkowski ze szczecińskiej drogówki. - Wśród ukaranych był kierowca jaguara zatrzymany przy ul. Przyjaciół Żołnierza, który jechał z prędkością 96 km/h przy ograniczeniu do 50 km/h a także kierowca citroena, który jechał o 23 km/h za szybko po ulicy Bulwar Piastowski. Ten drugi kierujący został ukarany 500-złotowym mandatem za przekroczenie prędkości i brak uprawnień do kierowania.

Około godz. 6 na ulicy Taczaka wpadł 34-letni mieszkaniec Szczecina. Jechał oplem, a w wydychanym powietrzu miał 1 promil alkoholu. Od godz. 10 mundurowi rozpoczęli działania pod nazwą "Monitoring". Przez trzy godziny obserwowali kierowców dzięki kamerom miejskim i tym, które umieszczone są w jednym z policyjnych pojazdów.

- Monitoring miejski ustawiony był na rejon ul. Narutowicza, Placu Dziecka, ul. Kusocińskiego, gdzie kierowcy najczęściej nie stosują się do znaku "Stop" oraz nakazu jazdy w prawo - dodaje Butkowski. - Mobilny pojazd monitoringu rejestrował wykroczenia kierowców przy skrzyżowaniu al. Wojska Polskiego i ul. Unii Lubelskiej.

- Jeśli jakiś kierowca przejeżdża na czerwonym świetle, przekazujemy informację drugiej załodze, która jest ustawiona za skrzyżowaniem - wyjaśnia asp. Damian Woźniak ze szczecińskiej drogówki, który w poniedziałek pracował w wozie z kamerami. - Skrzyżowanie nie jest objęte monitoringiem miejskim, dlatego szczególnie tutaj skierowaliśmy swoje siły. Statystyki pokazują także, że tu najczęściej kierowcy ignorują sygnalizację, chociaż odkąd są czasomierze, jest coraz lepiej.

Efektem tych działań było kolejnych 20 mandatów karnych, 5 zatrzymanych dowodów rejestracyjnych za usterki techniczne oraz prawo jazdy za upłynięcie terminu ważności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński