- Będzie pan członkiem komisji śledczej ds. banków i nadzoru bankowego. Nie przeszkadza panu, że część konstytucjonalistów uznała tę komisję za niezgodną z konstytucją?
- To nieprawda, że ta komisja jest niezgodna z konstytucją. Brałem udział w jej powoływaniu. Uwagi dotyczyły projektów PiS-u i LPR. Potem połączono to w jeden projekt, który uwzględniał uwagi konstytucjonalistów. Podjęta przez Sejm uchwała o powołaniu komisji nie podlega zaskarżeniu do Trybunału Konstytucyjnego.
- Komisja ma się zająć przekształceniami w sektorze bankowym. Jakie jest pana przygotowanie do zajmowania się takimi sprawami?
- Skończyłem dzienne prawo i ekonomię. Zdałem egzamin na sędziego. Jestem adwokatem. Mam duże doświadczenie. Z pewnością sobie poradzę.
- Niektórym posłom udział w komisji śledczej przyniósł dużą popularność. Liczy pan na podobną?
- Liczę, że wyjaśnimy przypadki, gdy dochodziło do łamania prawa i niedopełnienia obowiązków przez premierów, ministrów, osoby na kierowniczych stanowiskach. Chciałbym, byśmy ustalili, w jaki sposób sprzedaliśmy 80 procent sektora bankowego obcemu kapitałowi. Nasze banki miały zaś utrudniony dostęp do zagranicznych rynków. Osoby, które odpowiadają za dzisiejszy stan, powinny odpowiedzieć za swoje czyny i zostać postawione przed Trybunał Stanu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?