Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z Parku Kasprowicza mogą zniknąć kłódki miłości [wideo]

ta
Zdaniem niektórych, kłódki miłości dodają uroku japońskiemu mostkowi.
Zdaniem niektórych, kłódki miłości dodają uroku japońskiemu mostkowi. Marcin Bielecki
Zakochani, którzy na zabytkowym moście w Parku Kasprowicza powiesili kłódki miłości, najprawdopodobniej będą musieli je zdjąć.

Są czerwone, różowe, metalowe, czasem z inicjałami namalowanymi markerem - kłódki miłości przypinają do szczebli japońskiego mostka w Parku Kasprowicza zakochani.

Chcą w ten oryginalny sposób przypieczętować swoją miłość. Kluczyk najprawdopodobniej wrzucają do Rusałki.

Tradycja wieszania na moście kłódek z miłosnymi wyznaniami od lat znana jest m.in. w Paryżu, Wilnie czy Rzymie. W Polsce - we Wrocławiu, Międzyzdrojach.

W Szczecinie pierwsze kłódki miłości zawisły na japońskim moście w Parku Kasprowicza kilka lat temu. Wtedy też po raz pierwszy pojawiło się pytanie, czy kłódki nie zagrażają zabytkowemu ogrodzeniu na moście. Po zbadaniu sprawy okazało się, że jest ich zbyt mało, żeby mogły w jakikolwiek sposób zniszczyć japoński most.

Od tego czasu tradycja zawieszania kłódek nad Rusałką stała się jednak bardzo popularna. Teraz na barierkach na japońskim moście można doliczyć się ich ponad 300.

Ich przyszłość znów stanęła więc pod wielkim znakiem zapytania.

- W ciągu kilku najbliższych dni przyjrzymy się sprawie i sprawdzimy stan mostku - mówi Monika Bąk z Zakładu Usług Komunalnych. - Jeśli okaże się, że jest ich za dużo, być może będzie trzeba je zdjąć.

Prędzej czy później na pewno do tego dojdzie, ponieważ planujemy remont tego mostku. Wówczas wszystkie kłódki będą musiały zniknąć. Być może fundusze na ten cel uda się wygospodarować jeszcze w tym roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński